Roksana Gąska i Jacek Rozenek dzięki portalowi z ofertami pracy, na którym ta się ogłaszała. "Roxi Gąska" potrzebowała zatrudnienia i źródła dochodu, a były mąż Małgorzaty Rozenek szukał akurat opiekunki do dzieci. Opieka nad pociechami Jacka wychodziła jej najwyraźniej bardzo dobrze, bo wkrótce awansowała na dziewczynę swojego znanego pracodawcy.
Od tego czasu zaczęła pojawiać się z ukochanym na ściankach, a także zgodziła się na sesję okładkową dla Gali. Jednocześnie utrzymywała, że nie ciągnie ją na salony i raczej unika rozgłosu w mediach. W wywiadzie aktor zachwalał naturalność nowej partnerki i zapewniał, że namawia ją nawet na ślub. Niestety "klątwa okładkowa" zadziałała i tym razem, a para wkrótce się rozstała.
Od tego czasu "kariera" Roxi Gąski nieco przygasła, ale wciąż jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Tam skupia się głównie na publikowaniu nowych zdjęć i heroicznej walce z hejterami, którzy ośmielają się krytykować jej implanty piersi. Pod najnowszym selfie jeden z obserwujących postanowił porównać celebrytkę do byłej żony jej byłego partnera.
_**Lepiej od Małgosi**_ - napisał internauta.
Małgosia mogłaby być jej matką, więc chyba oczywistość - odpisał mu dość bezpośrednio drugi.
Jesteś taki bezpośredni momentami - odpowiedziała drugiemu z obserwujących Roksana.
Z dalszej dyskusji można też wywnioskować, że Roksana Gąska nie rozumie porównywania jej do Małgorzaty Rozenek. Co prawda obie łączy wspólny (były już) partner, jednak "Roxi" wciąż jeszcze duma nad tą kwestią.
Po prostu śmieszą mnie te ciągłe porównania ciebie do 46-letniej Gośki - napisał internauta, wyraźnie nawiązując do spekulacji na temat wieku Małgosi.
Też nie rozumiem tych porównań - odpisała Roxi Gąska na Instagramie.