Choć ich rozwód został sfinalizowany ponad dwa lata temu, Johnny Depp i Amber Heard nadal toczą ze sobą medialną batalię. Stawka jest duża, bo to opinia publiczna nieoficjalnie zadecyduje, które z byłych małżonków nadal będzie mogło cieszyć się show biznesową karierą. Wygląda na to, że w ich mało eleganckiej przepychance nadszedł na kolejny ruch ze strony Deppa, który teraz twierdzi, że Heard podczas jednej z pijackich awantur zgasiła mu papierosa na policzku.
Podczas gdy Depp wymierza w jej stronę kolejne ciosy, Heard jest zajęta konsekwentnym ocieplaniem wizerunku. W maju zaszczyciła swoją obecnością charytatywną galę promującą ideę świadowego rodzicielstwa, choć z jakimkolwiek rodzicielstwem nigdy nie miała nic wspólnego. Po godzinach wspierała też dziecięcy szpital w Los Angeles, pełniła rolę tłumaczki dla Amnesty International, udzielała się w kwestii praw LGBTQ i współpracowała z ONZ. Jednym słowem, robiła wszystko, by zamieść pod dywan kolejne mroczne sekrety i wrócić do łask fanów.
Wysiłki 33-latki przynoszą rezultaty, na co wskazuje jej nowe dokonanie. Heard kilka dni temu poleciała do Włoch, by wystąpić w roli gościa honorowego na dziecięcym festiwalu filmowym w Giffoni Valle Piana. W piątek została wyróżniona statuetką Giffoni Experience Award, która w symboliczny sposób doceniła ją za działalność humanitarną i rolę Mery w Aquamanie. Heard na uroczystości pojawiła się w skromnym, zakładkowym komplecie od Cloe Cassandro za niecałe 2 tysiące złotych, do którego dobrała bransoletkę od Tiffany'ego za 20 tysięcy. Wzrok najbardziej przykuwała jednak fryzura w nowym, jaśniejszym odcieniu i promienne uśmiechy, którymi gwiazda rozpieszczała fotografów.
Zobaczcie Heard na nowych zdjęciach. Dobrze wygląda?