Agnieszka Kaczorowska już od początku ciąży regularnie relacjonowała fanom swój błogosławiony stan. Ostatnie dni przed porodem były dla niej szczególnie emocjonujące, zwłaszcza że pierwszemu dziecku aktorki i jej męża Macieja Peli, jakoś szczególnie nie śpieszyło się na świat. Niektórzy obserwatorzy Agnieszki mieli nawet wrażenie, że jej ciąża przedłuża się w nieskończoność.
Po wyjątkowo długich dziewięciu miesiącach wreszcie przyszedł czas na ogłoszenie radosnej nowiny. Dziś rano celebrytka pochwaliła się zdjęciem, na którym tuli w ramionach swoją córeczkę. Dziewczynka przyszła na świat 26 lipca.
Swoją radością z narodzin córeczki podzielił się też mąż celebrytki, Maciej Pela, który zamieścił na swoim Instagramie emocjonujący wpis. Nie szczędził słów uznania żonie, która wyjątkowo dzielnie zniosła poród.
Moja żona to bohaterka! Kocham i dziękuję! - napisał wzruszony tata.
Pela dodał, że od czasu pojawienia się maleństwa "nie ogarnia, jakie daty". Zdradził też fanom, jak wyglądały jego pierwsze chwile z córeczką.
Stan na 28.07 - liczba zmienionych pieluch: 8, kup: 2, snu: niewiele, endorfin: niezliczona ilość! -wyliczył z dumą.
Gratulujemy!