Anna Wendzikowska już dawno temu udowodniła, że charakteryzuje ją chorobliwy wręcz perfekcjonizm. Dziennikarka robi wszystko co może, by funkcjonować w wyobraźni publicznej jako spełniona bizneswoman, której z powodzeniem udaje się łączyć karierę celebrytki z macierzyństwem.
Ostatnie tygodnie upłynęły 37-latce na niezwykle intensywnych podróżach: żądna wrażeń gwiazda odwiedziła Malediwy, Miami i Bahamy, nieprzerwanie dzieląc się z internautami kolejnymi, "bajecznymi" zdjęciami na Instagramie.
Aktualnie zapracowana dziennikarka spędza kolejne upojne wakacje w hiszpańskiej miejscowości Denia, gdzie zatrzymała się w jednym z luksusowych ośrodków z dwójką córek: Kornelią i Antoniną. Żądna uwagi Wendzikowska nie omieszkała wykorzystać okazji na publikację serii efektownych fotografii, na których oddaje się relaksowi, wylegując się w basenie na dmuchanym flamingu. Okazuje się, że "błogie" fotki nie mają zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością: niestety, urlop z pociechami nie pozwala Ani zaznać wymarzonego odpoczynku.
Wakacje z dziećmi to bardzo ciężka praca... - narzeka Anna. Kto był, ten wie, momenty odpoczynku są krótkie, ale się zdarzają i trzeba je wykorzystać do granic możliwości. Dzięki @marzelinaa za złapanie tego na kilku świetnych fotach.
Zdjęcia z basenu jak zwykle spotkały się z nieskrywanym zachwytem fanek Wendzikowskiej, które w licznych komentarzach doceniły godny podziwu wysiłek celebrytki, przy okazji chwaląc ją za "idealny" wygląd.
"Oj tak, zdecydowanie się z tym zgadzam ! Wakacje z dziećmi to momentami "nie wakacje", "I w tych momentach odpoczynku Aniu wyglądasz megaaa prześlicznie", "To prawda! Po urlopie z dziećmi dopiero potrzebowałam urlopu", "Pani Ania jest szczęśliwa... bije to ze zdjęć. Promieniejesz. Tak trzymać!" - pisały.