Gdy 21 lat temu od opinii publicznej przedostała się informacja o romansie Catherine Zety-Jones i Michaela Douglasa, wszyscy przecierali oczy ze zdumienia, że wschodząca gwiazda kina związała się z aktorem niewiele młodszym od jej własnego ojca. Na przekór wszystkim para wciąż tworzy jedno z najbardziej zgranych małżeństw w Hollywood, wspólnie zmierzając się z przeciwnościami losu takimi jak depresja Walijki czy rak krtani gwiazdora.
W ostatnich latach Catherine postanowiła nieco podreperować swoją karierę i znów zaczęła brać udział w różnej maści projektach, ograniczając się głównie do produkcji telewizyjnych. Gwiazda Douglasa wciąż świeci jasno, głównie dzięki roli Hanka Pyma w serii filmów Ant-Man oraz Avengers.
Korzystając z upalnych lipcowych dni aktorska para zrobiła sobie wakacje od pracy i zatrzymała się w jednym z luksusowych kurortów w Saint Tropez. 74-latek i jego o 25 lat młodsza ukochana zostali przyłapani przez lokalnych paparazzi podczas lunchu w hotelu, po którym wybrali się na przejażdżkę po mieście i spacer malowniczymi ulicami ukochanej destynacji celebrytów. Przyglądając się wyrazom twarzy Catherine i Michaela, można odnieść wrażenie, że małżeństwo nie było tego dnia w najlepszych humorach. Być może Zecie-Jones wydawało się, że czarny kapelusz i okulary pozwolą jej pozostać incognito, niestety, ku jej niezadowoleniu natrętni fotoreporterzy nie odstępowali pary nawet na krok.
Zobaczcie zdjęcia:
