Magdalena Pyznar dała się poznać dzięki udziałowi w kontrowersyjnym programie MTV - Warsaw Shore. Przez kilka edycji dziewczyna wraz z innymi uczestnikami wlewała w siebie hektolitry alkoholu i sypiała z przypadkowymi mężczyznami, by w końcu się "nawrócić". Dawna przyjaciółka Ani "Małej" nieoczekiwanie postanowiła zerwać z imprezowym stylem życia i spróbować swoich sił jako uporządkowana instagramerka.
Jakby tego było mało, słynąca niegdyś z zamiłowania do zabawy do białego rana Magda, w czerwcu poinformowała, że spodziewa się dziecka. Od tamtej pory niemal wszystkie posty celebrytki poruszają tematy około macierzyńskie, a szczęśliwa przyszła mama relacjonuje każdy etap błogosławionego stanu. Nic więc dziwnego, że była uczestniczka Warsaw Shore pochwaliła się zdjęciem ze szpitala, a dokładnie z pokoju, w którym przyjdzie na świat jej pierwszy potomek. Pod fotografią, na której Pyznar podpiera się o przewijak, zamieściła obszerny podpis:
Kolejne zdjęcie w tym pokoju będzie już z dzidziochem w ramionach - zaczyna podekscytowana Madzia, przechodząc do sedna, czyli do zarekomendowania szpitala, w którym zamierza wydać na świat maleństwo: Dziś podjęłam bardzo ważną dla mnie decyzję, dotyczy ona porodu w @lubinowa.mama. Od momentu ogłoszenia ciąży dostawałam od was mnóstwo wiadomości polecających ten Ginekologiczno-Położniczy Szpital, mało kto wie jednak, że to nie tylko placówka prywatna, ale i otwarta dla każdej z was! Otóż szpital daje możliwość porodu z NFZ, co oznacza, że jest bezpłatny. Dziewczyny, to naprawdę super sprawa, warto wykorzystać taką szansę! Atmosfera w szpitalu jest bardzo rodzinna, nie jest to duży moloch (które mnie, szczerze, przyprawiają o dreszcze), tylko kameralne miejsce, idealne na ten wyjątkowy czas, jakim jest poród - zachęca.
Pod najnowszą publikacją celebrytki nie zabrakło słów wsparcia fanów, którzy życzą jej szczęśliwego rozwiązania. Na jeden z komentarzy Magda zdecydowała się odpisać, jednocześnie informując, że jej pierwsze dziecko przyjdzie na świat jesienią: Dziękuję, jeszcze 2 miesiące przed nami.
_
_