Choć Majka Jeżowska dała się poznać szerszej publiczności jako piosenkarka "dziecięca", z biegiem lat wyszło na jaw, że 59-latka wcale nie jest taka grzeczna, jak pozornie mogłoby się zdawać. O Jeżowskiej wciąż jest głośno, także za sprawą słabości do dzielenia się z mediami nieco kontrowersyjnymi zwierzeniami.
Już niebawem Majka znów będzie mogła liczyć na kolejne publikacje, a wszystko za sprawą jej jubileuszowego koncertu na gali Pol'and'Rock, do której przygotowuje ją sam "książę ciemności", czyli Adam "Nergal" Darski. Choć może to być dla niektórych sporym zaskoczeniem, Jeżowska i Darski znają się i kolegują już od kilku lat. Historia dość osobliwej przyjaźni rozpoczęła się w 2014 roku podczas pokazu Cirque du Soleil w Polsce.
Adam podszedł do mnie i powiedział, że jest moim wielkim fanem! - zdradza w rozmowie z Pudelkiem Majka Jeżowska. Powiedział, że uwielbia piosenkę "A ja wolę moją mamę", podobnie zresztą jak jego mama. Zrobiliśmy jej niespodziankę: nagrałam video, na którym wspólnie śpiewamy ten przebój specjalnie dla niej.
Utwór tego duetu z pewnością brzmiał bardzo ciekawie. Najważniejsze jednak, że od tego czasu Majka i Nergal bardzo się zakolegowali.
Gdy Jurek Owsiak zaprosił mnie na Pol'and'Rock, trochę się przestraszyłam i od razu chwyciłam za telefon. Zadzwoniłam do Adama, żeby mnie trochę podszkolił w tej rockowej technice - wyznaje piosenkarka.
Jak udało nam się ustalić, z okazji 40-lecia swojej pracy artystycznej Majka zamierza pokazać się na scenie w Kostrzynie z nieco innej niż zwykle strony.
Jestem tak, jak to dzisiaj mówi młodzież, podjarana tym występem, że mam ciary, jak o tym mówię. Mamy poprzerabiane piosenki tak, żeby publiczność mogła sobie i potańczyć, i w tym duchu festiwalowym pol’and’rock’owym przeżyć podróż do dzieciństwa – mówi artystka.