Dziennikarz Mariusz Zielke poinformował, że dotarł do zeznań ofiar "znanego polskiego muzyka", który miał gwałcić dziewczynki poniżej 15. roku życia. Przy programach _**Tęczowy Music Box**_ czy Co jest grane? miało dochodzić do licznych aktów pedofilii, za które miał odpowiadać Krzysztof Sadowski. Zielke zamieścił na swoim Facebooku obszerny post, w którym ze szczegółami opisał swoje odkrycie.
Jestem przerażony myślą, co musi dziś czuć rodzina, bliscy i znajomi pana Krzysztofa, ale nie mam wyjścia, nie mogę tego ukryć, to obiecałem i czytelnikom i ofiarom […] Krzysztof Sadowski zniszczył życie wielu utalentowanym ludziom, wielu innym próbował. Po zebraniu materiału skieruję doniesienie do prokuratury - czytamy we fragmencie wpisu dziennikarza.
O sprawie wypowiedziała się już Telewizja Polską, z która współpracował Sadowski. Centrum informacji stacji twierdzi, że nie wiedziało o rzekomych nadużyciach, które miały mieć miejsce przy produkcji programów dla dzieci.
Na portalach społecznościowych nie cichnie burza po szokujących doniesieniach Zielke, a internauci domagają się zajęcia stanowiska przez Marię Sadowską - piosenkarkę, byłą jurorkę The Voice of Poland oraz córkę muzyka oskarżanego o pedofilię. Niektórzy z obserwujących wręcz atakują 43-letnią wokalistkę:
_**Nie wstyd Ci za ojca?**_
Jakiś komentarz o informacjach dotyczących ojca?
Hej Marysia! Czy to prawda, co piszą o twoi Tacie? - czytamy w komentarzach na instagramowym profilu Sadowskiej.
Wśród komentujących znalazły się również osoby, które wypowiedziały się o kontrowersyjnej sprawie w bardziej empatyczny sposób:
Ludzie tak bardzo lubią oceniać... żałosne komentarze pod adresem Marii. A co ona ma do tego? Co ona zrobiła, że pytacie ją o takie rzeczy? Bo co, bo jest córką? [...] Dajcie ludzie spokój Marii.