Hubert Urbański i Julia Chmielnik raczej nie wspominają dobrze swojego małżeństwa. Świadczą o tym chociażby ich publiczne wypowiedzi, które dalekie były od serdeczności. Jeszcze zanim udało im się rozwieść, prezenter postanowił naskarżyć na byłą żonę Tomaszowi Lisowi, który opublikował ich rozmowę na łamach Newsweeka. Urbański czule porównał wtedy Julię do Hannibala Lectera i zarzucił jej, że po ślubie zmieniła się w potwora.
Hubert Urbański i Julia Chmielnik ostatecznie rozwiedli się w 2013 roku i od tej pory postanowili nie rozpamiętywać dawnych czasów na łamach prasy. Prezenter programu Milionerzy nie potrzebował wiele czasu, aby otrząsnąć się po rozwodzie z byłą żoną, bo u jego boku trwała już wtedy domorosła celebrytka Joanna Majstrak. Julia Chmielnik natomiast zniknęła z mediów i postanowiła w ciszy i spokoju poukładać swoje życie prywatne.
Wygląda na to, że mimo wszystko było warto. Dziś, po niemal 6 latach od rozwodu, Julia Chmielnik ponownie powiedziała sakramentalne "tak". Była żona Huberta Urbańskiego stanęła na ślubnym kobiercu z Marcinem Przybylskim, 44-letnim aktorem znanym chociażby z serialu _**Na Wspólnej**_ czy udziału w programie _**Twoja twarz brzmi znajomo**_. Zdjęciami z ceremonii, która miała miejsce w Suchawie, para pochwaliła się na Instagramie.
Jak twierdzi _**Super Express**_, Julia Chmielnik i Marcin Przybylski poznali się w 2014 roku właśnie podczas jego udziału w Twoja twarz brzmi znajomo. Była żona Urbańskiego pełniła wtedy funkcję trenerki wokalnej. Co ciekawe, ich małżeństwo jest nie tylko nową szansą dla Julii, lecz także dla jej ukochanego. Marcin Przybylski jeszcze niedawno był w związku z aktorką Anną Gryszkówną, z którą doczekał się dwóch synów. Rozwiedli się w 2017 roku.