Równo 8 lat temu temu Natasza Urbańska była jedną z artystek biorących udział w projekcie Poland Why Not, w ramach którego nagrała płytę z Patrycją Kazadi, Sławkiem Uniatowskim i Kubą Badachem. Krążek miał być promowany za oceanem i zrobić z naszych rodzimych "artystów" międzynarodowe gwiazdy. No cóż… Jak wyszło, wiemy wszyscy.
Nie można jednak odmówić pracowitości naszej polskiej reprezentacji. Szczególnym entuzjazmem wykazała się Natasza Urbańska, która poleciała do Los Angeles, by w jednym z klubów zaśpiewać swój singiel All The Wrong Places. Choć występowała przed garstką publiczności, oczami wyobraźni najwyraźniej widziała już swoje nazwisko na szczycie notowania Billboard. Na scenie zachowywała się jak tancerka kabaretowa, która przedawkowała espresso. To był jeden z wielu momentów w karierze Nataszy, w których starała się za bardzo i uzyskała efekt odwrotny od zamierzonego.
Żona Janusza Józefowicza chciała przyciągnąć uwagę wszystkich zebranych i uważała, że pomoże jej w tym robienie szpagatów, kręcenie pośladkami i zmysłowe łapanie się za piersi w zatrważająco szybkim tempie. Niepokojąca nadpobudliwa Urbańska niewątpliwie zyskała atencję czytelników Pudelka. Wideo, na którym zaciekle walczy o karierę w Stanach, stało się hitem sieci. Niestety, dziś ciężko je znaleźć, ale stopklatki, które wyciągnęliśmy z naszego archiwum, powiedzą Wam wszystko. Pomyśleć, że było to już 8 lat temu. Aż się łezka w oku kręci! Prawda, Natasza?