Trwa ładowanie...
Przejdź na

Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Małgorzata Domagalik wspomina producenta filmowego: "Długo rozmawialiśmy o wielkiej pasji, jakim było dla niego kino"

Podziel się:

Poruszona dziennikarka wyznała, że zapamięta tragicznie zmarłego przyjaciela "w technikolorze".

Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Małgorzata Domagalik wspomina producenta filmowego: "Długo rozmawialiśmy o wielkiej pasji, jakim było dla niego kino"

W niedzielę cała Polska wstrzymała oddech, gdy do opinii publicznej przedostała się informacja o zaginięciu Piotra Woźniaka-Staraka po nieszczęśliwym wypadku motorówki na jeziorze Kisajno. Po pięciu dniach niepewności prokuratura wydała oficjalne oświadczenie, że ciało poszukiwanego zostało odnalezione i poddane identyfikacji.

Wiadomość o śmierci producenta filmowego poruszyła Polaków, którzy od rana licznie składają kondolencje rodzinie Staraka, a przede wszystkim jego żonie, Agnieszce. Swój żal po utracie przyjaciela postanowiła wyrazić jego przyjaciółka, Małgorzata Domagalik, publikując na Instargamie krótki, pożegnalny post. Pod zdjęciem przedstawiającym Piotra i Agnieszkę w dniu ich ślubu, dziennikarka wyjawiła, że zapamiętała producenta filmowego przede wszystkim jako wielkiego pasjonata kina.

Piotr Woźniak-Starak R.I.P. Spotykaliśmy się przy okazji pewnego filmowego projektu, długo rozmawialiśmy o wielkiej pasji, jakim było dla niego kino... Takim Go zapamiętam. W technikolorze... - napisała Domagalik.

Pod zdjęciem pojawiło się wiele komentarzy, w których internauci skierowali głębokie wyrazy współczucia w stronę najbliższych tragicznie zmarłego 39-latka.

"Bardzo mi przykro", "Tragiczna informacja", "Współczuję. Trzymajcie się" - pisali.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.