Trwa ładowanie...
Przejdź na

Aleksander Baron SPRZEDAJE WARZYWA. W paczce za 110 ZŁOTYCH była SPLEŚNIAŁA cukinia i zwiędły koper

230
Podziel się:

Dziennikarka postanowiła sprawdzić biznes muzyka. Honor paczki uratował kalafior.

Aleksander Baron SPRZEDAJE WARZYWA. W paczce za 110 ZŁOTYCH była SPLEŚNIAŁA cukinia i zwiędły koper

Aleksander Milwiw-Baron wraz z Antonim Pawlickim rozkręcają od niedawna projekt o poetyckiej nazwie Ostoja Natury. Panowie kupili 50-hektarowe gospodarstwo (pardon, nie gospodarstwo, tylko rolniczy ekosystem jutra - to dosłowny cytat z ich strony internetowej) na Mazurach i sprzedają warzywa. Przedwsięwzięciu kibicowała eksdziewczyna Barona Julia Wieniawa.

Wsparcie Wieniawy bez wątpienia pomogło biznesowi, podobnie jak zbieżność nazwisk muzyka i cenionego szefa kuchni Aleksandra Barona. Ale nawet najlepsza promocja nie pomoże, gdy produkt jest kiepski. Czy jakość warzyw z rolniczego ekosystemu jutra broni się sama? Postanowiła się o tym przekonać Patrycja Ceglińska z serwisu WP Gwiazdy.

Dziennikarka zamówiła na stronie Ostoi Natury zestaw warzyw Sierpniowe Melodie, który kosztował 110 złotych. Zawartość zestawu była nieco bardziej przyziemna niż jego nazwa: 2 kilogramy młodych ziemniaków, 1 kilogram ziemniaków w czerwonej skórce, 250 gramów pomidorków koktajlowych, cukinia, kalafior, botwinka, pęczek kopru, pęczek jarmużu, seler młody, dwa pory, 1 kilogram cebuli, kapusta, sałata masłowa i 0,5 kilograma fasolki szparagowej.

Okazało się też, że firma Barona ceni nie tylko tradycyjne sposoby uprawy, ale i pradawne metody składania zamówień - żeby dostać paczkę, trzeba wysłać maila i cierpliwie czekać na telefon z potwierdzeniem. To jednak można by wybaczyć, gdyby warzywa okazały się naprawdę warte swojej ceny. Niestety, nie wszystkie były.

Największą porażką w paczce była bez wątpienia cukinia (7 złotych za sztukę), na której wyraźnie widać było rozwijającą się pleśń. Ekologiczny koperek (5 złotych za pęczek) i botwinka kiepsko zniosły podróż i dotarły na miejsce przywiędłe. Odporniejsze warzywa takie jak pory czy ziemniaki trzymały przyzwoity poziom zakupów z pobliskiego warzywniaka.

Czy któremukolwiek warzywu udało się zaspokoić wyrafinowany gust dziennikarki? Patrycja odnotowuje, że bardzo smakowały jej pomidorki koktajlowe. Ich wadą była jednak zaporowa cena - 250 gramów kosztuje aż 12 złotych. Pudelkowi udało dotrzeć się do osoby, która skosztowała kalafiora z paczki Barona. Jej relacja jest wyjątkowo entuzjastyczna:

To najlepszy kalafior, jaki jadłam w życiu - mówi nasze źródło.

Osobom, które nie są fanatykami kalafiora, nie możemy jednak polecić z czystym sercem zestawu Sierpniowe Melodie. Na stronie Ostoi Natury jest już dostępna kolejna edycja zestawu Sierpniowe Melodie vol. 2. Zawiera on jedną nowość (kapustę), ale uwaga - w opisie zaznaczono, że w skład zestawu może wchodzić cukinia lub kalafior.

Podejmiecie ryzyko?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(230)
gość
5 lata temu
Jezu, co trzeba mieć w głowie by i tak już drogie warzywa kupować od celebryty jeszcze drożej ... nie wiem kto to kupuje ;)
Gość
5 lata temu
Ciekawie jak tam jego korzeń, czy też już zwiędł po Wieniawie
Gość
5 lata temu
Blokowanie komentarzy w sprawie Staraka na Pudelku. Pamietamy
Gość
5 lata temu
Jedno slowo- krus $$
Gość
5 lata temu
Co XDDD abstrakcyjny artykuł
Najnowsze komentarze (230)
Gość
5 lata temu
Rolnik szuka żony
gość
5 lata temu
ale ubaw wybitny muzyk sprzedaje kartofle
gość
5 lata temu
I to jest odpowiednie zajęcie dla niego .
Gość
5 lata temu
A ja z mojego pola obsypuje za darmo kogo moge pomidorami, cukinia a ludzie wybrzydzaja bo nie chce im się przyjsc wziasc... Masakra
Gość
5 lata temu
Tylko dla głupich albo snobów
gość
5 lata temu
Pomysł na fali eko, vege i tym podobne, przekonają się, że uprawa i sprzedaż warzyw i owoców to naprawdę trudna sprawa, szczególnie jeśli mają być naturalne.
Gość
5 lata temu
I tak skończy ! Sprzedając warzywa haha !
gość
5 lata temu
Festiwal złośliwości. Ciekawe że nikt nie komentuje tego że autorka pochwaliła smak warzyw. Wszyscy skupiają się na wyglądzie. To tylko świadczy o tym że warzywa są faktycznie eko a was nie interesuje nic poza wrednymi komentarzami
Gość
5 lata temu
Skoro cukinia splesniala to znaczy że jest eko. Gdyby nie splesniala to nie była by eko tylko byłaby cukinią z E 😎
gość
5 lata temu
Upadek Barona już się zaczął i będzie bardzo bolesny a więc pora się obudzić
Gość
5 lata temu
12 złoty to tyle kosztują w Szwecji (w przeliczeniu na złotówki )
gość
5 lata temu
rolnicy na skupie załamują ręce. Wiem, że rynek rządzi się swoimi prawami ale gdybym uprawiała rolę to strasznie by mi ciśnienie podniosła taka konkurencja - gdzie warzywa nie są nawet swieże...
gość
5 lata temu
żenada ta on
Gość
5 lata temu
Haha produkty ekologiczne na naszej xatruyrj ziemi
...
Następna strona