Kylie Jenner bez wątpienia wiedzie życie, o którym zwykła dwudziestolatka może tylko pomarzyć. Najmłodszej z sióstr Kardashian od wczesnej młodości niczego nie brakowało i już jako nastolatka zaczęła rozkręcać własny biznes. Linia kosmetyków młodej celebrytki okazała się sukcesem, a milionowe zyski ze sprzedaży zaskoczyły chyba samą Kylie. Nic więc dziwnego, że Jennerka wkrótce mogła się poszczyć statusem najmłodszej miliarderki na świecie.
Kilka tygodni temu najmłodsza Kardashianka skończyła 22 lata. Jak można było się spodziewać, celebrytka świętowała w iście gwiazdorskim stylu, a swoich najbliższych zabrała w rejs luksusowym jachtem.
Zobacz: Kylie Jenner zorganizuje swoje 22. urodziny na jachcie wartym... 250 MILIONÓW DOLARÓW! (FOTO)
Kylie, tak jak wszystkie siostry, słynie z zamiłowania do drogich stylizacji od znanych projektantów. W jednej ze swoich ostatnich relacji na Instastories wywołała niemałą sensację, pokazując buty, które sobie sprezentowała. Jenner lekką ręką wydała kilka tysięcy dolarów. Za pośrednictwem Instagrama nie ukrywała, że ma dylemat, które buty tym razem powinna sobie kupić. W końcu jednak zdecydowała się na kilka modeli. Pochwaliła się m.in. sandałkami Gucci za 1250 dolarów, butami na obcasie marki Balenciaga za prawie tysiąc dolarów, czerwonymi szpilkami od tego samego projektanta, w których, jak przyznała na jednym z nagrań, od razu "się zakochała" oraz klapkami Versace.
Na krytykę ze strony internautów, którzy nie podzielają zamiłowania do obuwia celebrytki, nie trzeba było długo czekać. Na Twitterze zawrzało od wpisów tych, którzy uważają, że Kylie mogłaby wydawać pieniądze na bardziej szczytne cele, np. ratowanie płonących lasów w Amazonii. W komentarzach czytamy:
Kylie kupuje 673838 parę butów Gucci, a amazoński las płonie. Ma mnóstwo pieniędzy i wielu obserwatorów, mogłaby przynajmniej opublikować coś na ten temat na swoim Instastories.
Uwielbiam Kardashianów, ale nikt nie potrzebuje tylu butów, podczas gdy Ziemia umiera.
Jestem pewien, że Kylie bez problemu mogłaby przekazać 10% swoich zarobków na lasy Amazonii, ale jest zajęta kupowaniem kolejnych butów.
Mają rację?
