W lipcu ubiegłego roku Joanna Krupa wzięła niespodziewany ślub ze swoim partnerem, Douglasem Nunesem. Gdy w mediach pojawiły się plotki o kryzysie w ich związku, Krupa postanowiła zdementować doniesienia na kanapie Dzień Dobry TVN, przy okazji wyjawiając światu, że spodziewa się dziecka.
Przypomnijmy: Joanna Krupa jest w ciąży! "Zrobiłam dwa testy"
Od tej pory Dżoana regularnie zamieszcza w swoich mediach społecznościowych relacje z przebiegu ciąży. Niedawno zdecydowała się również na odważną okładkę w tygodniku Wprost, wyraźnie inspirowaną słynnymi fotografiami Demi Moore. Krupa udzieliła tygodnikowi wywiadu, w którym wypowiadała się na tematy związane ze współczesnym polskim społeczeństwem oraz oczywiście macierzyństwem.
Modelka zdradziła m.in jak będzie wyglądało jej życie po porodzie. Okazuje się, że przy opiece nad dzieckiem, gwiazda zdecydowała się skorzystać z profesjonalnej pomocy.
_Będe mieć panią do pomocy, tak jakby położną czy pielęgniarkę noworodkową, przez pierwsze dwa, trzy miesiące będzie z nami. A potem zamieszka z nami niania. Żeby było nam raźniej._
Dżoana przyznała również, że nie zamierza zbytnio angażować swojej mamy w opiekę nad dzieckiem, gdyż jej zdaniem, ta wystarczająco dużo napracowała się przy wychowaniu własnych pociech.
Moja mama, gdy będe jej potrzebować, zapewne do mnie przyjedzie, ale nie chciałabym obarczać jej odpowiedzialnością za opiekę nad dzieckiem. Sama, gdy miała małe dzieci, bardzo ciężko pracowała, poświęcała się dla mnie i mojej siostry.
Modelce zależy przede wszystkim na tym, żeby jej mama jak najbardziej cieszyła się życiem oraz każdym spotkaniem z wnukiem. Nie chce jednak, żeby po raz kolejny poświęcała się bez reszty małemu dziecku.
Nie chcę fundować jej powrotu do przeszłości, żeby całe swoje życie po raz kolejny poświęcała małemu dziecku. To jest jej czas, teraz może mieć fun, żyć, a nie tylko martwić się o dzieci. Wystarczająco dużo dla nas zrobiła, byśmy miały co jeść, były szczęśliwe. Chcę, by przyjeżdżała do nas jako babcia, którą cieszą spotkania z wnukiem, a nie taka która musi się nim zająć.
Kilka lat temu Joanna Krupa zdecydowała się na zamrożenie swoich jajeczek, aby uniknąć ewentualnych problemów z poczęciem dziecka. I chociaż okazuje się, że modelce udało się zajść w ciążę naturalnie, postanowiła pozostawić je w ramach zabezpieczenia na przyszłość.
_Na razie będę je trzymać, mogąbyć zamrożone chyba na 30 lat. Może ktoś z rodziny będzier potrzebował, może oddam siostrze. Kto wie._
Termin porodu Joanny Krupy przewidziany jest na październik.
**_
_**