Śmierć Piotra Woźniaka-Staraka poruszyła opinię publiczną, o czym świadczą liczne wyrazy współczucia i kondolencje. W czwartek 29 sierpnia rodzina i najbliżsi znajomi pożegnali producenta na mszy żałobnej w Konstancinie-Jeziornej. Na uroczystości pojawiła się między innymi żona zmarłego, Agnieszka Woźniak-Starak oraz jego siostra Julia Starak.
Producenta pożegnano także podczas prezentacji jesiennej oferty programowej Polsatu. Prowadzący ramówkę Krzysztof Ibisz poprosił o minutę ciszy.
Czwartkowy program Uwaga na antenie TVN również został poświęcony pamięci Woźniaka-Staraka. W materiale pojawiła się między innymi Magdalena Boczarska, która współpracowała z producentem przy filmie Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej:
Ekipa bardzo go kochała. Wszyscy darzyli go ogromnym szacunkiem. Był nieprawdopodobnym wizjonerem i chyba najlepszą osobą, jaką w życiu spotkałam. Kochał uszczęśliwiać ludzi, spełniać ich marzenia - wspominała aktorka.
Tomasz Kot zauważył, że Woźniak-Starak był osobą bardzo otwartą:
Cieszył się jak dziecko. Powiedział kiedyś taką genialną rzecz: "Teraz jest czas zabawy, ale bawimy się dopiero, kiedy mamy nowy cel na horyzoncie".
Zamiłowanie do sztuki dostrzegł w nim Antoni Pawlicki:
_Wszystko, co robił, robił z pasją._
Rafał Zawierucha zdradził, że producent planował wyreżyserować film:
Wielka rozpacz, mieliśmy robić następny film, jego debiut reżyserski. Zaproponował mi rolę.
_
_
_
_
_
_