W czwartek wieczorem odbył się pogrzeb tragicznie zmarłego w nocy z 17 na 18 sierpnia Piotra Woźniaka-Staraka. Producenta żegnała nie tylko żona Agnieszka Woźniak-Starak i najbliższa rodzina, ale i cała rzesza znanych osobistości. We mszy uczestniczyli m.in. Anna Lewandowska, Ewa Chodakowska, Zofia Ślotała, Magdalena Boczarska, Edward Miszczak, Alicja Bachleda-Curuś, Piotr Kraśko czy Małgorzata Rozenek.
Małgosia naraziła się na krytykę internautów. Przedsiębiorcza żona Radosława Majdana kilka godzin przed wybraniem się na pogrzeb Piotra, wywiązując się ze swoich influencerskich obowiązków, pokusiła się o… zamieszczenie reklamy na instagramowym profilu. "Perfekcyjna" opublikowała zdjęcie starannie wykonanego manicure, zachwycając się dziełem swojej kosmetyczki.
Opublikowana w dniu pogrzebu fotografia paznokci nie umknęła uwadze czujnych fanek Gosi. Jedna z nich pokusiła się o komentarz, w którym dała wyraźnie do zrozumienia, że uważa tego typu publikacje za niestosowne, wytykając jej brak wyczucia:
Czy Pani osobiście prowadzi ten profil? Bo jeśli tak, to wstawianie reklamy paznokci w drodze na pogrzeb na pół godziny przed pożegnaniem Piotra Woźniaka-Staraka i dyskusja jak wyżej jest co najmniej niesmaczna - pisze oburzona internautka.
Na odpowiedź czujnej Rozenek nie trzeba było długo czekać:
Odbieram Pani wpis jako klasyczną formę hipokryzji, debilizmu i propagowanie hejtu. Hipokryzji, bo wydaje się Pani, że jest o wiele lepsza ode mnie i może mnie pouczać, a tym wpisem pokazała Pani, że jest dokładnie na odwrót. Debilizmu, bo ani to reklama, ani w drodze na pogrzeb, ani na pół godziny przed. Następnym razem Pani Mądralo proszę sprawdzić cokolwiek. A propagowanie hejtu, bo zapewne jest pani zachwycona, że niektóre media skrzętnie wykorzystały Pani wpis do złośliwości, zupełnie nie na miejscu w moją stronę. I to Pani uważa się za dobrego, lepszego człowieka? Serio? - czytamy w komentarzu 41-latki, która nie szczędząc w słowach odpowiedziała "niewiernej" obserwatorce.
Ma rację?