Michał Malitowski od pięciu lat zasiada w fotelu jurora w Tańcu z Gwiazdami. W ostatniej edycji tancerz pojawił się jednak dopiero w ostatnim odcinku. Przyczyną była tajemnicza kontuzja, która miała uniemożliwić mu siedzenie za stołem jurorskim.
Przypomnijmy: Michał Malitowski ZREZYGNUJE z "Tańca z gwiazdami"? "Jeszcze nie wiadomo, czy będzie mógł się pojawić w obecnej edycji"
W poniedziałek wyszło na jaw, że Malitowski od dawna miał problemy na gruncie prywatnym. Jego długoletnia partnerka życiowa i taneczna opublikowała oświadczenie, w którym ogłosiła, że "nie pracują, nie tańczą i nie mieszkają już razem". Para ma trzyletnią córeczkę.
Michał Malitowski wreszcie postanowił odnieść się do medialnego szumu wokół jego osoby. Na Instagramie opublikował długi wpis po polsku i angielsku. Wyznaje w nim, że zmagał się z depresją.
Drodzy Państwo, Drodzy Przyjaciele! Ostatnie miesiące nie były dla mnie łatwe. Chorowałem, cierpiałem na depresję, coraz trudniej było mi odnaleźć się w otaczającej mnie rzeczywistości. Dziś, dzięki wspaniałym lekarzom, czuję, że wróciłem do zdrowia - ujawnia.
Michał sugeruje, że choroba zweryfikowała prawdziwość jego relacji z niektórymi osobami. Można się domyślać, że ma na myśli byłą partnerkę.
Pomogli mi bliscy, rodzina i przyjaciele. Myślę, że każda choroba umacnia w prawdziwej miłości i przyjaźni, ale również pogłębia dystans, zrywa słabe więzi, przynosi rozczarowania co do zachowania tych, którym dotąd ufało się najbardziej. Podjąłem trudną decyzję o rozstaniu się z moją wieloletnią partnerką życiową, taneczną i zawodową Joanną Leunis. Za nami wiele zwycięstw i porażek, przed nami wciąż największe wyzwanie, jakim jest wychowanie córki. Moja córka Lia jest moją największą miłością. To dla niej chciałbym świata, w którym chorzy nie są wykluczani - pisze tancerz.
Tancerz zapowiada, że niebawem wróci do pracy, w tym również na plan Tańca z Gwiazdami.
Jestem więc i będę brał udział w projektach, które uważam za ważne i potrzebne. Za chwilę będę całym sercem i moją wiedzą z uczestnikami i widzami Tańca z Gwiazdami. Nie przestanę angażować się w propagowanie tańca w moich szkołach Dansinn by Malitowski. Będę też uczył i sędziował. Wierzę, że skoro inni dają radę, a nawet przekuwają swoją słabość w siłę, to i ja nie mogę odpuścić. Tańca, który kocham, nie zostawię na pewno. Państwa proszę o serdeczne myśli. Do zobaczenia na parkiecie! - kończy wpis Malitowski.
W komentarzach fani życzą Michałowi szybkiego powrotu do zdrowia i gratulują odwagi w mówieniu o walce z depresją.
"Pięknie, że przyznaje się Pan na forum o chorobie, jaką jest depresja", "Proszę się trzymać i nie poddawać!", "Dużo siły i pozytywnej energii życzę", "Dziękuję za podzielenie się prawdą", "Więcej mężczyzn powinno przyznawać się do depresji", "Michał, trzymaj się!" - piszą internauci.