Wiadomość o rozstaniu Julii Wieniawy i Barona spadła pod koniec sierpnia niczym grom z jasnego nieba. W końcu najpopularniejszej aktorce młodego pokolenia i członkowi zespołu Afromental udało się zbudować najbardziej medialny związek w polskim show biznesie ostatnich lat, co przełożyło się zarówno na ilość oferowanych im propozycji zawodowych, jak i znacznie wyższe zarobki. Ostatecznie para postanowiła się rozstać po zaledwie 7 miesiącach, a powodem tej decyzji miał być obopólny brak czasu i... zainteresowania.
Od tamtej pory gwiazdka notorycznie łączona jest praktycznie z każdym osobnikiem płci męskiej, z którym zostaje sfotografowana. Krążące w kuluarach pogłoski zdają się wcale nie przeszkadzać atencyjnej celebrytce, a wręcz przeciwnie - Julka sprawia wrażenie zachwyconej skupioną wokół niej uwagą.
O ile Wieniawa już kilkakrotnie komentowała w mediach rozstanie z Baronem, przyznając, że "zmiany są bolesne", wygląda na to, że jej relacja z muzykiem wcale nie dobiegła końca. Jak donosi nasz informator, Julia i Alek w środowy wieczór wybrali się razem do kina:
Poszli do "Politykę" Patryka Vegi do kina Atlantic. Wybrali wieczorny seans o 20:45 - podaje nasze źródło. Wieniawa nie wystroiła się specjalnie na spotkanie z eks. Miała na sobie to samo ubranie, co na popołudniowych stories. Nie spoufalali się. Wyglądali raczej jak przyjaciele niż para