Rafał Zawierucha chce zagrać Jamesa Bonda. Pudelek spełnił jego marzenie! (ZDJĘCIA)
Zobaczcie go w roli agenta 007. Przystojny?
O Rafale Zawierusze zaczęło być głośno w momencie, gdy zagrał rolę w filmie Quentina Tarantino. 32-letni aktor wcielił się w młodego Romana Polańskiego w produkcji Pewnego razu... w Hollywood, co stało się wydarzeniem na skalę krajową. Rafał zaczął udzielać wywiadów, opowiadał o atmosferze panującej na planie i zdradzał kulisy współpracy z Leonardo DiCaprio czy Bradem Pittem.
Zawierucha wierzy, że film Tarantino otworzy mu drzwi do światowej kariery. Aktor snuje plany podboju Hollywood i widzi siebie w roli Jamesa Bonda. Pudelek postanowił spełnić marzenie naszego towaru eksportowego i osadzić go w realiach agenta 007.
Zobaczcie Zawieruchę w roli Bonda. Wypadłby lepiej niż Pierce Brosnan czy Daniel Craig?
Rafał miałby okazję pojawić się na legendarnych hollywoodzkich plakatach.
Mógłby wykazać się sprytem i sprawnością w naprawdę niebezpiecznych scenach.
Otaczałby się pięknymi kobietami.
Dumnie paradowałby z bronią w ręku.
Przetrwałby nawet najcięższe próby.
Wierzymy, że Rafał nie potrzebowałby dublera-kaskadera.
Rafał z pewnością odnalazłby się w outficie agenta 007. Widzicie go w tej roli?