Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel zakochali się w sobie na parkiecie Tańca z Gwiazdami. W 2008 roku wzięli ślub i kredyt we frankach szwajcarskich na zakup 500-metrowej willi na warszawskim Wilanowie. Niestety, zaraz potem zaczęły się kłopoty. Przyszedł kryzys ekonomiczny, ceny walut wzrosły, a nieruchomości zaczęły tanieć. Przez lata nie mogli sprzedać domu za cenę, którą go kupili, czyli trzy miliony złotych.
Okazuje się, że problemy finansowe i brak intratnych propozycji zawodowych przyczyniły się do kryzysu w małżeństwie "Cichopków". Wynajem ogromnej willi niczego nie rozwiązywał.
Mimo napiętej sytuacji nie myśleli o rozwodzie i na pierwszym miejscu stawiali dobro dzieci:
Mieliśmy z Marcinem gorsze chwile i być może gdybyśmy nie mieli ślubu, łatwiej byłoby zakończyć wszystko jednym ostrym cięciem. Ale składaliśmy przysięgę małżeńską, mamy dzieci i choćby dla nich warto się starać. Walczymy o nasz związek - przyznała Cichopek w rozmowie z magazynem Pani.
Po latach wreszcie udało im się sprzedać ogromną posiadłość i przeprowadzić się do mieszkania na warszawskiej Sadybie. "Cichopki" zaczęły śmiało patrzeć w przyszłość. Uwolnienie się od finansowych zobowiązań było dla nich początkiem nowego życiowego rozdziału. Już niedługo zasiądą za jurorskim stołem programu Czar Par, w którym będą dzielić się swoim "małżeństkim doświadczeniem".