Trwa ładowanie...
Przejdź na

Ola Nowak dostała FRYTKI Z ROBAKAMI w drogim lokalu na Ibizie. Kelnerka: "To zjedz sobie gdzieś, gdzie jest inny klimat"

138
Podziel się:

Za danie z "chodzącym dodatkiem" zapłaciła prawie 90 zł.

Ola Nowak dostała FRYTKI Z ROBAKAMI w drogim lokalu na Ibizie. Kelnerka: "To zjedz sobie gdzieś, gdzie jest inny klimat"

Ola Nowak jest jedną z najpopularniejszych polskich YouTuberek, która od kilku lat konsekwentnie toruje sobie drogę na szczyt. Kanał Beksy, który współprowadzi, ma blisko 2 miliony subskrybentów. Nowak jest też jedną z influencerek, które doczekały się okrągłego miliona fanów na Instagramie. Celebrytka spędza swoje życie na podróżowaniu po świecie i produkowaniu "kontentu", którym raczy obserwatorów. Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni Nowak była w Las Vegas, na festiwalu Burning Man w Nevadzie, a obecnie "ciężko pracuje" na Ibizie. YouTuberkę zaprosiła na hiszpańską wyspę jedna z prestiżowych marek kosmetycznych. Gwiazda skrupulatnie wywiązuje się ze swoich obowiązków, fotografując się na wystawnych eventach i dyskretnie lokując produkty do makijażu. Niestety wypadu do europejskiej stolicy imprezowania nie będzie chyba wspominać najlepiej. Można powiedzieć, że na miejscu musiała mierzyć się z serią niefortunnych zdarzeń.

Powiem wam, że pogoda na tej Ibizie nas nie rozpieszcza, także dobrze, ze za tydzień lecimy do Miami, bo tu się na pewno nie opalimy... - mówiła na instastory Ola Nowak.

Stwierdziła, że skoro z plażowania nici, to zafunduje sobie lunch w dobrej knajpie. Wybrała się do Cafe Mambo, czyli jednego z najpopularniejszych lokali na wyspie. Niestety gdy kelnerka podała jej danie, okazało się, że we frytkach... znajdują się małe larwy(!). Zszokowana cała sytuacją influencerka nagrała filmik. Widać na nim, jak małe robaki poruszają się w jej obiedzie.

Frytki z chodzącym dodatkiem – śmiała się na Instastory gwiazda. A kelnerka tłumaczy, że tak tutaj wszystko wygląda... Tak że nie polecamy tego miejsca - dodała zniesmaczona Nowak.

Skontaktowaliśmy się z YouTuberką, by powiedziała nam, co dokładnie powiedziała jej obsługa lokalu, który uchodzi za kultowy na wyspie.

Rozmawiałam z panią kelnerką, a ona do mnie: "Sweetie. To zjedz sobie gdzieś, gdzie jest inny klimat”. Ciężko mi było w to uwierzyć.

Feralne danie kosztowało 20 euro, czyli prawie 90 zł. Wygląda na to, że Cafe Mambo potrzebuje rewolucji Magdy Gessler...

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(138)
gość
5 lata temu
kto to ?
Gość
5 lata temu
A ja myśle, ze kelnerka tak odpowiedziała, bo pewnie ta pseudocelebrytka poszła kręcić awanturę
Gość
5 lata temu
Świat, którym rządzą Panny Nikt z dostępem do internetu. Pudlu, więcej ciekawych ludzi, a nie te insta-klony.
Gość
5 lata temu
Zwykła, pospolita uroda i jeszcze bardziej pospolite imię i nazwisko 😂
Gość
5 lata temu
Larwy przeżyły kąpiel w gorącym tłuszczu? 🤔
Najnowsze komentarze (138)
Gość
5 lata temu
Plastiki hejtuje, a sama nos i cycki ma zrobione i to w jakim wieku
Gośćfryta
5 lata temu
Frytki podaje się gorące to jakim cudem żyjące robale na nich?
gość
5 lata temu
Dlatego ja nie lecę na Ibize .Ha ha ha .
gość
5 lata temu
Mięsko. A skąd masz? Samo przypełzło
Gość
5 lata temu
Poważnie kto to????
gość
5 lata temu
Larwy na gorących frytkach ? Ruszające się po smażeniu w oleju ? Gratuluję pomysłowości.
gość
5 lata temu
WOW
gość
5 lata temu
czy ja dobrze widze ze to firma MAC z nia wspolpracuje/ chyba zartuija niezle spadl poziom ich kosmetykow. raczej nic nie kupie juz :D jak tak wyglada twarz ich kosmetykow. beka
gość
5 lata temu
i taka max przecietna -bo sorry ale nie hu hu nie pamietam jej twarzy, kojarze tylko smieszna akcje jak sie wila na czyims samochodzie i babki jej wypominaly ze na filmiku juz taka smukla nie jest - osoba zarabia krocie. w sumie fajnie umiala sie ustawic, tylko jaka firma kosmetyczna chce by ich promowala? za co? taka maffasion chociaz jest atrakcyjna i oko mozna zawiesci mercedes jest charakteryztyczna i da sie lubic. a ta? :D no i te poglosi o kontaktach ze starszymi paniami. sorry a tak nie wnikam ale wole nie mysec skad one wszystkie maja gruby hajs. bo nie wszystkie maja bogatych rodzicow. dubaj w rodzimym wydaniu? tak z czystej ciekawosci ;D
Kocia
5 lata temu
Larwą to jest ona
Kocia
5 lata temu
Wiadomo o co chodzi. Nie dali zjeść za darmo tej rzekomo super sławnej influencerce, to ich skrytykowała...
gość
5 lata temu
to ta co wypinaa tylek na jakims samocodzie? tylko z tym ja kojarze i z hajsem ktory pozwala jej na samorealizacje i lans. i ze ma ogromne ego nieadekwatne do swoich umiejetnosci czy tez urody?
Gość
5 lata temu
To mi nie wygląda na larwy. Bzdura. Raczej owad w stylu muszki owocowki.
Gość
5 lata temu
Bo do San Antoni sie nie jeździ co najwyżej na zachód słońca... same Angole i syf!!!!!!
...
Następna strona