Andrzej Sołtysik przez lata wyrobił sobie opinię profesjonalnego dziennikarza. W trakcie swojej ponad 30-letniej kariery raczej stronił od skandali i wywnętrzania się w rozmowie z kolorowymi magazynami. Sytuacja zmieniła się nieco, gdy poznał młodszą o 25 lat studentkę kulturoznawstwa. Patrycja Sołtysik, bo o niej mowa, na zawsze odmieniła jego medialny wizerunek.
Małżeństwo Andrzeja Sołtysika szybko stało się medialną sensacją. Wpłynęła na to nie tylko różnica wieku między dziennikarzem i jego ukochaną, lecz także ambicje Patrycji do zostania pełnoetatową celebrytką. Trzecia żona Sołtysika doczekała się z nim syna Stasia, a po jego narodzinach próbowała realizować się jako influencerka.
Wygląda na to, że to jeszcze nie koniec ambicji Sołtysików. Para udzieliła właśnie wywiadu dla magazynu Gala, w którym postanowili poruszyć kilka osobistych i nieco kontrowersyjnych tematów. Jednym z nich jest alkoholizm dziennikarza, który swego czasu mocno się pogłębił. Patrycja Sołtysik wspierała męża w tym trudnym czasie, jednak jej wspomnienia nie brzmią zbyt kolorowo.
Błagałam go, żeby nigdzie nie wychodził. Nie posłuchał, poszedł "tylko" na kolację. Okłamał mnie potem przez telefon, mówiąc, że już wraca do domu. Tak naprawdę wrócił, ale wyłącznie po to, żeby się przebrać i pójść dalej w miasto. No i się upił totalnie... - powiedziała Patrycja Sołtysik w rozmowie z Galą.
Temat alkoholizmu poruszył też sam dziennikarz. Jak sam powiedział, uzależnienie było jednym z powodów, dla którego jego związek z przyszłą żoną w pewnym momencie stanął w miejscu.
_**Ugrzęźliśmy przez chwilę na etapie romansu. Chciałem z nią być, ale nie potrafiłem**_ - wyznał.
Dość ciekawe podejście do ich relacji ma też Patrycja, która zdobyła się na chwilę szczerości.
Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział, że będę z mężczyzną, który jest w wieku moich rodziców, to bym nie uwierzyła. (...) Czasem nazywam go swoim mężem Niemcem, który zawsze mówi: ja, ja, ja. Jest egocentrykiem i egoistą, co w małżeństwie jest ciężkie. Kiedy pojawia się dziecko, bywa jeszcze trudniej. Czasem się śmieję, że gdy mąż jedzie do Warszawy, to mam o jedno dziecko w domu mnie j - przyznała żona Andrzeja Sołtysika.
Co ciekawe, para planuje też podobno powiększenie rodziny. Andrzej Sołtysik z żoną doczekali się póki co syna, 3-letniego Stasia. Żona dziennikarza przyznaje jednak, że to ona w większości zajmuje się jego wychowywaniem.
Staszek jest po prostu naszym prywatnym cudem. Razem go wychowujemy, ale to ja jestem z nim 24 godziny na dobę. W tym macierzyństwie w pewnym sensie jestem sama - powiedziała.