Katarzyna Warnke urodziła. W poniedziałek jako pierwsi poinformowaliśmy, że dziecko 42-latki i Piotra Stramowskiego przyszło na świat w jednym z warszawskich szpitali. Aktor wyraził swoje szczęście na Instagramie, publikując skromny rysunek ludzika, który miał chyba na celu zasugerowanie, że żona powiła synka.
Świeżo upieczona mama nie próżnuje, bowiem od porodu zamieściła w sieci już trzy publikacje. Na swoim instagramowym profilu udostępniła nieaktualne ciążowe zdjęcia z sesji dla najnowszego numeru magazynu Uroda życia.
Na jednej z fotografii Kasia Warnke pozuje ubrana jedynie w rozpięte spodnie i futro, czym naraziła się obrońcom praw zwierząt:
"A futerko sztuczne, czy prawdziwe? Bo jeśli prawdziwe, to traci Pani dla mnie całą wartość jako aktorka i jako człowiek", "Ale to futro niepotrzebne", "Pięknie, ale futro mam nadzieję, że sztuczne", "Przepraszam Pani Kasiu, ale niesmacznie wyszło" - piszą wyraźnie zaniepokojone internautki.
Kolejnym zdjęciem Warnke udowodniła, że nic nie robi sobie z przytyków niewiernych fanek. W środę uraczyła obserwatorów następną fotografią z odważnej ciążowej sesji:
Uwaga, w tej kurtce może być puch! - napisała żartobliwie pod publikacją w koszulce w panterkę i różowej kurtce.
Tym razem mogła liczyć na uznanie ze strony wielbicielek:
"Jesteś niesamowita. Bombowa mamuśka", "Opis mistrzowski", "Uwielbiam Cię, Kasiu! Jestem absolutną fanką Twojej nietuzinkowej urody, mądrości, humoru oraz dystansu do siebie i otoczenia" - czytamy.