Trwa ładowanie...
Przejdź na

Maciej Musiał próbował zrobić karierę w USA. Nawet pomoc Agaty Kuleszy nic nie dała. "Osunąłem się na ścianie. Byłem załamany"

189
Podziel się:

Młody aktor wyjawił, że po przylocie do Stanów Zjednoczonych odprawiono go z kwitkiem.

Maciej Musiał próbował zrobić karierę w USA. Nawet pomoc Agaty Kuleszy nic nie dała. "Osunąłem się na ścianie. Byłem załamany"

Kariera Maćka Musiała jest jedną z najprężniej rozwijających się w świecie młodych gwiazd kina. 24-latek jeszcze zanim rozpoczął studia aktorskie stał się rozpoznawalny za sprawą roli w serialu Rodzinka.pl. Nie bez znaczenia była też jego rola w pierwszym polskim serialu wyprodukowanym dla Netflixa.

Studia na Akademii Teatralnej w Krakowie wprawdzie są spełnieniem jego marzeń, ale Maciek miał też ambicje na karierę światową. W wywiadzie z Plejadą wyznał, że próbował sił za oceanem:

Korespondowałem z managementem w Stanach, od którego usłyszałem, że mam tam przylecieć. Wsiadłem więc w samolot i poleciałem. Na miejscu ta sama menadżerka, powiedziała mi, że niepotrzebnie przyjechałem, bo nikogo nie ma teraz w mieście i nic tu nie zdziałam. Byłem bardzo zły. Pokłóciłem się z nią - opowiada. Bilet powrotny miałem na za miesiąc. Przypomniało mi się, że przed wylotem Agata Kulesza podała mi adres agencji, która odezwała się do Agaty Trzebuchowskiej po "Idzie". A że nikogo tam nie znałem, postanowiłem, że tam pójdę. Nie miałem przepustki, ale akurat ktoś wchodził do windy i cudem udało mi się dotrzeć na górę. Jednak okazało się, że agencji od dawna już tam nie ma. Osunąłem się na ścianie. Byłem załamany - dodał.

Musiał odkrył też, że amerykański show biznes różni się od polskiego:

Mimo że ten wyjazd nie zaowocował żadnymi sukcesami zawodowymi, to spotkałem tam kilka osób, dzięki którym zacząłem rozumieć tamten świat. To specyficzna machina, która rządzi się zupełnie innymi prawami niż ta polska. W Ameryce największą władzę mają agenci. To niezwykle silni ludzie, którzy mogą spotkać kogoś na ulicy i z dnia na dzień sprawić, że zagra w "Gwiezdnych wojnach". To od nich wszystko tam zależy.

Ma jeszcze czas na "amerykański sen"?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(189)
Gość
5 lata temu
Fajny z Niego chłopak i będzie dobry aktor :)
Gość
5 lata temu
Nie wiem jak was, ale mnie urzekła ta historia
Gość
5 lata temu
Wojciech Smarzowski to najlepszy polski reżyser!
gość
5 lata temu
nie ma szans, Amerykanie maja swoich ludzi, tu jest bardzo duzo zdolnych ludzi,
Gość
5 lata temu
Będzie dobrze dzieciak
Najnowsze komentarze (189)
Gość
5 lata temu
musialby sie najpierw ogolić
gość
5 lata temu
powiem jedno , marzenia się spełniają, uwierz mi.Powodzenia
gość
5 lata temu
A co on ma do zaoferowania? Na pewno nie talent
gość
5 lata temu
jeszcze masz szanse jestes przystojniejszy niz brat pitt
gość
5 lata temu
jeszcze masz szanse jestes przystojniejszy niz brat pitt
gość
5 lata temu
A w gazecie LOT-u się chwalił jak to poleciał ze scenariuszem do USA i chodził na spotkania z największymi nazwiskami Hollywood XD
gość
5 lata temu
Mógł zrobić "karierę" jak Iza Miko. Naszczać pod prysznicem i pochwalić się na forum. Eko-Miko, ha! Ha!
Gość
5 lata temu
Pewnoe pojechał tam, zastukał do drzwi i powiedział: I am Polish boy. I am polish super star. Take me now!!! Whoooo!!!
gość
5 lata temu
Szok
gość
5 lata temu
On to celebryta jaki on aktor.
gość
5 lata temu
Polska nie ma aktorow za to ma głupich celebrytow typu Wieniawa, Herbus, Cichopek. i inne zera.
gość
5 lata temu
a czego sie spodziewał ten mlody narcyzek?
Gość
5 lata temu
Daj so spokój
Gość
5 lata temu
Welcome to machine my soon. Reklama płyty Pink Floyd? + High Hopes + Sorrow. Shine you crazy diamond.
...
Następna strona