Ewa Mrozowska jest jedną z uczestniczek programu Gogglebox. Format cieszy się sporym zainteresowaniem widzów stacji TTV, więc celebrytka szybko zyskała spore grono fanów. Oczywiście przełożyło się to na liczbę followersów na Instagramie, a Ewa stała się pełnoprawną influencerką. Na bieżąco relacjonuje obserwatorom swoje życie i dzieli się zdęciami makijaży, które wykonuje. Jakiś czas temu gwiazda ogłosiła, że spodziewa się dziecka. Mrozowska dosyć długo ociągała się z ujawnieniem tej nowiny, ale gdy wieść poszła już w świat, na dobre zaczęła aspirować do roli instamatki. Zrelacjonowała nawet wizytę na badaniu USG.
Ewa zamieściła w sieci zdjęcie eksponujące ciążowy brzuszek. Choć przyszła mama jest już w szóstym miesiącu, to wciąż wygląda dosyć szczupło. Ponoć dzieje się tak dlatego, że "Leoś potrafi zawodowo się skulić".
"Sexy mama. Wczoraj po usg czuje się super! Jak tylko dowiem się że jest wszystko okey to dostaje wiatru w żagle ! Wiadomo że Leoś na pewno nie będzie Leą. Ma duże stopki i potrafi zawodowo się skulić ,mimo swoich wymiarów. Stąd brzuszek może wydawać się mały mimo moich +9kg" – napisała celebrytka (pisownia oryginalna).
Myślicie, że powinna dzielić się tak prywatnymi rzeczami z fanami?
