Anna Mucha przez lata starannie pielęgnowała wizerunek skandalistki. Pomógł jej w tym oczywiście związek z Kubą Wojewódzkim oraz późniejsza sesja dla magazynu Playbo_y_. Aktorce później też nie brakowało pomysłów na wzbudzenie emocji w mediach. Jeszcze niedawno aktorka chwaliła się tym, że otrzymała dwuznaczną propozycję, aby chwilę później podzielić się specyficznym cennikiem za możliwość zrobienia sobie z nią zdjęcia.
Zobacz: Anna Mucha podała na Instagramie CENNIK za zdjęcia z fanami. "Są chwile, gdy robię za białego misia"
Anna Mucha jest obecnie wyjątkowo aktywna w mediach społecznościowych. Tym razem postanowiła podzielić się ze światem zdjęciem bez makijażu, na którym pochwaliła się również imponującą opalenizną. Oczywiście w kadrze nie zabrakło miejsca dla dekoltu, co stało się w jej przypadku praktycznie tradycją. Nie wszyscy przyjęli ten gest z entuzjazmem, ale do tego aktorka jest już raczej przyzwyczajona.
"Całuśne" zdjęcie Anny Muchy wzbudziło, jak zwykle, dość skrajne reakcje. Niektórzy gratulowali aktorce intensywnej opalenizny i chwalili jej urodę w wersji sauté, jednak inni nie szczędzili jej słów krytyki, głównie z powodu charakterystycznego "dzióbka". Jedno jest pewne - setki tysięcy obserwujących nie mogą się z nią nudzić...
_**"Opalenizna niestety postarza...", "Haha wygląda na pierwszy rzut oka, jakbyś była wąsaczem", "Co niby rozgrzewa? Ten dziób, czy kawałek cycka?"**_ - to tylko niektóre z krytycznych komentarzy, które znalazły się pod jej postem.