Kate Middleton i książę William kilkanaście dni temu po raz pierwszy odprowadzili swoją córkę do szkoły. Na miejscu zebrały się oczywiście brytyjskie media, które z uwagą rejestrowały to, jak członkowie rodziny królewskiej usiłują być "zwykłymi ludźmi". Tym samym księżniczka Charlotte uczęszcza teraz do tej samej szkoły, w której uczy się już książę George.
Księżniczka Charlotte podobno powoli przyzwyczaja się do szkolnego życia. Jest jej o tyle prościej, że w prestiżowej szkole nie jest traktowana jak córka Kate Middleton i księcia Williama, tylko zwykła dziewczynka. Ciało pedagogiczne i nowi znajomi nie zwracają się więc do niej według tytułu, co ma jej ułatwić dzieciństwo.
Co ciekawe, zgodnie z doniesieniami serwisu Vanity Fair, księżniczka Charlotte nie jest w szkole tytułowana również po imieniu. W Thomas's Battersea znana jest ona jako "Lotte", co jest oczywiście zdrobnieniem od jej imienia. Dokładnie tak samo nazywają ją Kate Middleton i książę William, dzięki czemu może czuć się w szkole swobodnie.
Ciekawostką jest również, że w przeszłości Charlotte nazywana była z kolei "wojowniczą księżniczką". Wszystko z powodu jej charakteru - podobno jest otwarta i przyjazna, jednak łatwo wpada w gniew. Aby nieco "złagodzić" jej wizerunek książę William ujawnił nawet niedawno, że jego córka uwielbia... jednorożce. W końcu ten, kto kocha jednorożce, nie może być przecież złym człowiekiem.
Moja córka uwielbia jednorożce. Kocha je na zabój - mówił niedawno książę William.