Monika Miller zdobyła medialną popularność głównie za sprawą znanego dziadka oraz tatuaży, które pokrywają większość jej ciała. Celebrytka postanowiła jednak wykorzystać szybko zdobytą rozpoznawalność i rozwijać karierę.
Obecnie Monika najprawdopodobniej odbywa ostatnie próby przed premierowym odcinkiem Tańca z gwiazdami pod czujnym okiem swojego partnera Jana Klimenta. Okazuje się jednak, że popisy na parkiecie nie będą jej jedynym dzisiejszym debiutem.
Niedawno celebrytce zamarzyła się kariera muzyczna. Na początku miesiąca młoda Millerówna zapowiedziała, że 13 września ukaże się jej pierwszy singiel. Dziś zgodnie z obietnicą na jej kanale w serwisie YouTube pojawiło się nagranie zatytułowane "W bezruchu".
Celebrytka, która w muzyczny biznes postanowiła wejść pod pseudnonimem Monami, utrzymuje swoją piosenkę w raczej mrocznym klimacie. Świeżo upieczona wokalistka opowiada w niej o relacji z mężczyzną, który chce trochę cukru na kreskę i przy tym wyjątkowo zanudza ją swoimi prośbami.
Dalej historia robi się jeszcze ciekawsza. Monika przyznaje, że jest wyprana z sumienia, jednak zachowuje całkowitą świadomość podczas tajemniczej zamiany jednostek miary.
Wyprana z sumienia. Totalnie świadoma, gdy te centymetry po cichu na cale zamieniam - śpiewa.
W kolejnych wersach utrzymanego w klimacie electro pop utworu, Monika śpiewa o tym, że tonie w bezruchu i wypija trochę grzechu. Kilka razy wspomina również o zażywaniu narkotyków. W pewnym momencie utwór robi się nieco niepokojący. Millerówna grozi mężczyźnie z piosenki uduszeniem we śnie.
_Czar zaraz pęknie. Uduszę Cię we śnie._
Utwór Monami podsumowuje osobliwym stwierdzeniem.
_Być ze mną to prestiż. Nie na twoje nerwy, chłopie._
Zainteresowani mogą na razie jedynie posłuchać utworu Moniki Miller. Jednak dziś wieczorem, zaraz po jej debiucie na parkiecie Tańca z Gwiazdami, zostanie opublikowany oficjalny teledysk do piosenki.
Posłuchajcie utworu W bezruchu. **Wpada w ucho?
**