W piątek mieliśmy okazję oglądać 23. już edycję Tańca z gwiazdami. Jeżeli chodzi o oceny jurorów, niekwestionowaną zwyciężczynią wieczoru była Barbara Kurdej-Szatan. "Blondynka Playa", która zatańczyła w parze z Jackiem Jeschke mogła liczyć na komplementy z ust samej Ivony Pavlović:
Nie, nie, nie i powtórzę jeszcze raz nie. Nie możecie w pierwszym odcinku tak dobrze tańczyć. Największa poprawność tego wieczoru, za co dziękuję - zachwycała się 56-latka.
Okazuje się, że gorące tango Basi porwało chyba jedynie jurorów. Po ujawnieniu ocen w mediach społecznościowych zawrzało. Większość internautów nie podziela zachwytu nad tanecznymi popisami Kurdej-Szatan, a oliwy do ognia dolał komentarz tancerza i wielokrotnego uczestnika show, Żory Koroliowa.
Z całym szacunkiem, za tango 29 punktów? Słaba choreografia, połowa nie do rytmu i 29 punktów na 30. No nie znam się na tańcu, niestety - komentuje na fanpage’u programu półfinalista Mistrzostw Świata, finalista Mistrzostw Europy Środkowej i Mistrzostw Unii Europejskiej i kontynuuje:
Życzę powodzenia wszystkim tancerzom z ręką na sercu! Lekkiego parkietu i niech wygra lepszy. Obiecuję więcej nie komentować. Pozdrawiam, Wasz Żora.
Opinia tancerza spotkała się z uznaniem ze strony sporego grona zawiedzionych ocenami jurorów internautów. Sam Żora zdziwił się, jak duża liczba widzów poparła jego zdanie:
Bałem się pisać prawdę i mówić prawdę, bo przecież ludzie tego nie lubią. Zaryzykowałem, ale nie spodziewałem się, jak wielu z Was myśli podobnie. Dziękuję - czytamy na Instastories 31-latka.