Monika Zamachowska wielokrotnie udowodniła, że ma zdanie na praktycznie każdy temat. Od pewnego czasu dziennikarka dumnie zasiada na kanapie Pytania na śniadanie, gdzie korzysta z okazji do podzielenia się z widzami swoimi życiowymi mądrościami. Jej wypowiedzi co prawda wzbudzają spore kontrowersje, jednak nikt już chyba nie ma wątpliwości, że Zamachowska jest wyjątkowo konsekwentna w swoich sprecyzowanych poglądach.
Złotousta Monika Zamachowska jest też niezwykle aktywna w sieci, gdzie od czasu do czasu dzieli się ze światem życiem prywatnym. Dziennikarka wzbudziła niedawno spore emocje po tym, jak opublikowała u siebie wakacyjne zdjęcie w bikini i określiła swoją sylwetkę jako "tłustawą". Jej gest niektórzy odebrali jako skromność, jednak inni zarzucili jej po prostu zwykłe poszukiwanie uwagi i walki o kilka komplementów w komentarzach.
Tym razem dziennikarka opublikowała kolejny post, w którym dla odmiany skupiła się na swojej córce. Okazuje się, że Zofia Malcolm została aktorką musicalową i wystąpiła właśnie w spektaklu Przerwana cisza wystawianym w Warszawskiej Operze Kameralnej. Monika Zamachowska przyznaje, że jest z niej wyjątkowo dumna, a całą premierę praktycznie przepłakała ze wzruszenia.
Stało się. Od dzisiaj jestem tylko i aż mamą tej słynnej aktorki musicalowej, Zosi, ze spektaklu "Przerwana cisza" w Warszawskiej Operze Kameralnej. Wczorajszą premierę przepłakałam. Zośka była rewelacyjna, nie zrobiła jednego fałszywego ruchu, nie zaśpiewała jednej fałszywej nuty. Jestem z niej tak strasznie dumna - napisała Monika Zamachowska na Instagramie.
W dalszej części wypowiedzi postanowiła cofnąć się nieco w czasie. Dziennikarka przyznaje, że wciąż rozmyśla o młodości córki i o tym, jak daleko dziś zaszła. Życzyła jej też powodzenia na przyszłość.
Cały czas myślę, kiedy przestała być moją malutką, słodką Zośką, która, jak mawiał jej tato: "was just happy to be here".... Leć wysoko, najdroższa! - zakończyła swoją myśl Monika.
Jej obserwujący oczywiście tłumnie ruszyli z wyrazami zachwytu nad talentem córki. Na kilka z nich nawet odpowiedziała i chętnie przyjmowała gratulacje pod adresem swojej utalentowanej latorośli.