Na początku lat dwutysięcznych Jennifer Lopez była u szczytu kariery. Choć gwiazda ma obecnie znacznie młodszą konkurencję, nadal świetnie sobie w show biznesie.
Często poruszanym tematem jest wygląd J.Lo, który nie zmienia się praktycznie od czasów jej debiutu. Trzeba przyznać, że piosenkarka jest pod tym względem prawdziwym ewenementem. Podczas gdy inne gwiazdy w jej wieku desperacko walczą o zachowanie młodości, urodzona w 1969 roku Jen zdaje się bez wysiłku wyglądać niemal jak przed dwudziestu laty. 50-latka chętnie z tego korzysta i eksponuje swoje wdzięki, przeważnie w drogich i efektownych strojach.
Jedną z jej najsłynniejszych kreacji, która przeszła do historii show biznesu, jest ta z rozdania nagród Grammy w 2000 roku. Jennifer olśniła wówczas wszystkich zjawiskową suknią projektu Versace. Zielona kreacja z nadrukiem w tropikalne wzory i z dekoltem do pępka idealnie podkreślała jej kobiece kształty.
Niemal 20 lat później gwiazda postanowiła udowodnić, że nie straciła nic z dawnego seksapilu i pojawiła się w replice tropikalnej sukienki na Tygodniu Mody w Mediolanie. Przeszła w niej po wybiegu w trakcie pokazu kolekcji Versace na sezon wiosna 2020, wprawiając wszystkich w zachwyt.
"Zaniemówiłam", "Wyglądasz niesamowicie", "Ponadczasowa", "Jesteś prawdziwą boginią", "Królowa", "Naprawdę to zrobiła!", "Dwadzieścia lat minęło, a ty wcale się nie zmieniłaś", "Wyglądasz bosko!" - czytamy wśród komentarzy w Internecie.
Porównajcie zdjęcia Jennifer sprzed lat z obecnymi. Czas się dla niej zatrzymał?