W latach 90. Demi Moore była jedną z największych gwiazd Hollywood. Niestety sława nie przyniosła aktorce szczęścia. Jej związki z Brucem Willisem i Ashtonem Kutcherem rozpadły się, a Demi popadła w uzależnienie od narkotyków, alkoholu i leków.
Gwiazda wydała właśnie biografię zatytułowaną Inside out, w której opisała trudne doświadczenia i życiowe dramaty, m.in. zdrady męża i poronienie.
W ramach promowania książki Demi udzieliła wywiadu Diane Sawyer w programie Good Morning America, w którym ujawniła jeszcze więcej szokujących szczegółów ze swojego życia.
Opowiedziała o ciężkim życiu z matką alkoholiczką, która po rozwodzie woziła ją po całym kraju i zabierała ze sobą do przydrożnych barów, licząc, że w ten sposób łatwiej przyciągnie uwagę obcych mężczyzn. Jednemu z nich "sprzedała" córkę za 500 dolarów.
Gdy 15-letnia Demi wróciła do domu, oprawca już na nią czekał. Doszło do gwałtu. Po wszystkim mężczyzna zapytał nastolatkę, "jak to jest być z***niętym za 500 dolców".
To był gwałt i druzgocąca zdrada - mówi gwiazda.
Demi do dziś nie może uwierzyć, że matka postąpiła z nią w tak okrutny sposób i poniekąd próbuje ją wybielać.
Nie sądzę, że to była czysta transakcja, ale wciąż - dała mu do mnie dostęp, naraziła mnie na niebezpieczeństwo - stwierdza w wywiadzie.
Relacje Demi z Virginią King były skomplikowane odkąd Moore odkryła, że matka zataiła przed nią, kto jest jej prawdziwym ojcem. Aktorka sądziła, że jest to Dan Guynes, tymczasem był nim inny mężczyzna, który zostawił Virginię jeszcze przed narodzinami Demi. Ojczym aktorki także był alkoholikiem.
W wywiadzie gwiazda wspomina też, że w dzieciństwie wielokrotnie ratowała matkę przed popełnieniem samobójstwa: "Pamiętam, że wyciągałam swoimi dziecięcymi paluszkami pigułki z jej ust".
W wieku 16 lat Demi postanowiła zawalczyć o siebie i wyprowadziła się od toksycznej matki. Wtedy też zaczęła próbować sił w aktorstwie.
Spodziewaliście się, że gwiazda ma za sobą tak ciężkie przeżycia?