Trwa ładowanie...
Przejdź na

Katarzyna Skrzynecka jednak nie chce ślubu kościelnego? "Wiele osób polemizuje z Kościołem NIE BEZ POWODU"

36
Podziel się:

Aktorka wyjaśnia, że dziś z Kościołem wiążą się "rozmaite polemiki ideologiczne". Jednocześnie zaznacza, że czuje się spełniona w swoim małżeństwie.

Katarzyna Skrzynecka jednak nie chce ślubu kościelnego? "Wiele osób polemizuje z Kościołem NIE BEZ POWODU"

Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki jakiś czas temu obchodzili 10. rocznicę ślubu. Trzeba przyznać, że drugie małżeństwo aktorki okazało się dużo bardziej udane niż pierwsze, które przyniosło jej wiele problemów. Skrzynecka co prawda rozwiodła się ze Zbigniewem Urbańskim po 4 latach małżeństwa, jednak na rozwód kościelny musiała czekać kolejnych... 8 lat.

Katarzyna Skrzynecka po raz pierwszy zdecydowała się wyjść za mąż w 2003 roku. Jej wybrankiem był policjant Zbigniew Urbański, któremu ślubowała miłość w kościele św. Anny w Wilanowie. Małżeństwo okazało się jednak nietrwałe, a ich rozwód miał miejsce w marcu 2007 roku. Mowa oczywiście o rozwodzie cywilnym, bo na uzyskanie rozwodu kościelnego musiała czekać aż do 2015 roku.

Z tego powodu aktorka nie była też w stanie wziąć ślubu kościelnego ze swoim obecnym mężem, sportowcem Marcinem Łopuckim. Okazuje się jednak, że wbrew wcześniejszym doniesieniom nie ma takich planów. W rozmowie z Wideoportalem Katarzyna Skrzynecka przyznała, że czuje się spełniona w swoim małżeństwie i może się jedynie kiedyś zdecydować na specjalne błogosławieństwo.

Jesteśmy bardzo szczęśliwym, w pełni spełnionym małżeństwem i póki co tak pozostaje. Na pewno kiedyś, jeśli zdecydowalibyśmy się na jakieś specjalne błogosławieństwo, będzie to tylko kwestia dla nas takiego osobistego błogosławieństwa. Może z udziałem najbliższej rodziny i przyjaciół - komentuje Skrzynecka w wywiadzie.

Aktorka podkreśla, że dla niej ślub nie jest jedynie formalnością i ma on dla niej dużo głębsze znaczenie. Nie chce jednak, aby jej związek miał aspekt instytucjonalny - głównie z powodu problemów ideologicznych, z którymi Kościół ma wyraźny problem. Aktorka wyznała również, że jej zdaniem dziś z instytucją Kościoła wiążą się rozmaite polemiki ideologiczne.

Ma to aspekt tylko duchowy, etyczny, ideologiczny i rodzinny, natomiast nie instytucjonalny jako taki, ponieważ z instytucją w dzisiejszych czasach wiele osób jednak polemizuje nie bez powodu - przyznaje.

Przypomnijmy, że Katarzyna Skrzynecka i Marcin Łopucki na co dzień wciąż cieszą się swoim towarzystwem i chętnie razem podróżują. Wychowują też wspólnie 7-letnią córkę Alikię. Przy okazji czerwcowej rocznicy aktorka przyznała, że nie brakuje jej już absolutnie niczego do szczęścia.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(36)
gość
5 lata temu
Nie istnieje coś takiego jak "rozwód kościelny". Douczcie się podstaw.
M
5 lata temu
Nie ma rozwodu kościelnego.Info na miarę niedokształconego pudła..
Maria
5 lata temu
A ja jestem już ponad 16 lat po ślubie kościelnym, szczęśliwa, zadowolona i nie wyobrażam sobie inaczej. Córka ma 15 lat i rewelacyjne wyniki w nauce. Sądzę, że jak Bóg w domu jest na pierwszym miejscu to wszystko inne jest na swoim miejscu. Czasem trafiały się jakieś problemy, to z pracą, to jakieś zdrowotne, ale takie chyba jest to nasze życie i z czasem wszystko wraca na właściwe tory.
IHS
5 lata temu
Wszystkich "ateistów", pseudofilozofów i innych bajkopisarzy zapraszam do pomocy przy egzorcyzmach - z miejsca zmieniają poglądy. Jezus Żyje :)!
Gość
5 lata temu
A moze po prostu ma klauzule ze musi prosic o zgode Biskupa na kolejny slub koscielny. Tez moze tak byc przy tym unieważnieniu
Najnowsze komentarze (36)
IHS
5 lata temu
Wszystkich "ateistów", pseudofilozofów i innych bajkopisarzy zapraszam do pomocy przy egzorcyzmach - z miejsca zmieniają poglądy. Jezus Żyje :)!
Gość
5 lata temu
A co z jego dziećmi z poprzedniego małżenstwa? Nigdy o nich nie wspominają, jakby nie istniały. Czy tylko Alikia się liczy?
Gość
5 lata temu
Nadal zyja w grzechu
gość
5 lata temu
weź już Kasiu skończ z tym tematem. Wałkujesz go od 6 lat . Nie przysięgałaś w kurii o tajemnicy?
Gość
5 lata temu
Kasia i ślubu koscielny? Istna profanacja
gość
5 lata temu
Mój mąż chciał kościelny a ja żadnego, więc w kompromisie mamy tylko cywilny. To byłaby hipokryzja z mojej strony bo dla mnie taki obrządek nic nie znaczy ale jednak dla niego jest ważne, że noszę jego nazwisko
gość
5 lata temu
ślub kościelny jest dla ludzi odpowiedzialnych
kik
5 lata temu
ślub kościelny jest dla ludzi odpowiedzialnych, nie dla gojów
gość
5 lata temu
ślub kościelny jest dla ludzi odpowiedzialnych, nie dla gojów
gość
5 lata temu
prawnie to ślub cywilny jest ważniejszy,czy sie komuś to podoba czy nie,oni są szczęśliwi i to sie liczy
Gość
5 lata temu
KOGO TO OBCHODZI....na litość....!!??
Gość
5 lata temu
A moze po prostu ma klauzule ze musi prosic o zgode Biskupa na kolejny slub koscielny. Tez moze tak byc przy tym unieważnieniu
Maria
5 lata temu
A ja jestem już ponad 16 lat po ślubie kościelnym, szczęśliwa, zadowolona i nie wyobrażam sobie inaczej. Córka ma 15 lat i rewelacyjne wyniki w nauce. Sądzę, że jak Bóg w domu jest na pierwszym miejscu to wszystko inne jest na swoim miejscu. Czasem trafiały się jakieś problemy, to z pracą, to jakieś zdrowotne, ale takie chyba jest to nasze życie i z czasem wszystko wraca na właściwe tory.
Maria
5 lata temu
A ja jestem już ponad 16 lat po ślubie kościelnym, szczęśliwa, zadowolona i nie wyobrażam sobie inaczej. Córka ma 15 lat i rewelacyjne wyniki w nauce. Sądzę, że jak Bóg w domu jest na pierwszym miejscu to wszystko inne jest na swoim miejscu. Czasem trafiały się jakieś problemy, to z pracą, to jakieś zdrowotne, ale takie chyba jest to nasze życie i z czasem wszystko wraca na właściwe tory.