Paweł Królikowski jest obecny w polskim show biznesie już od wielu lat. Choć jego syn Antoni regularnie gości na łamach prasy plotkarskiej, to jego ojciec wyraźnie stroni od kolorowej prasy i skupia się głównie na pracy. W ostatnich latach ojciec Antka słynął z funkcji jurora w programie Twoja twarz brzmi znajomo oraz z groźnego wypadku, za który przyszło mu słono zapłacić.
Choć Antek Królikowski ma obecnie swoje "medialne 5 minut", to jego ojciec radzi sobie nieco gorzej. Nie chodzi jednak o propozycje zawodowe, lecz o problemy zdrowotne, z którymi zmaga się od wielu miesięcy. Warto wspomnieć, że w maju aktor nie pojawił się na finale programu Twoja twarz brzmi znajomo właśnie z powodu złego stanu zdrowia.
Gdy Paweł Królikowski nie pojawił się w finałowym odcinku programu zapewne nie spodziewano się, że jego stan był aż tak poważny. W najnowszej rozmowie z Faktem aktor przyznaje, że groziła mu nawet śmierć. Jednocześnie twierdzi, że życie uratowali mu żona oraz znany neurochirurg, dzięki którym ponownie stanął na nogi.
Moje zdrowie nie było okej, musiałem więc coś z tym zrobić. Uratowała mi życie moja żona i uratował mi życie mój profesor Ząbek. Okazało się, że mogę żyć - powiedział Paweł Królikowski w rozmowie z tabloidem.
Sprawę skomentowała też żona aktora, Małgorzata Ostrowska-Królikowska. W wypowiedzi dla Faktu przyznaje ona, że mąż wrócił do pracy i pełni swoje obowiązki jak dawniej, jednak do pełnego wyzdrowienia wciąż jest bardzo długa droga.
Rodzina staje na wysokości zdania, aby dać mu siłę. Rehabilitacja to jest proces. Nie wiadomo, ile potrwa. Mąż pracuje, ale jest cały czas rehabilitowany, walczy i jest bardzo dzielny. Jest po bardzo ciężkiej operacji, więc to wymaga czasu - twierdzi Małgorzata na łamach tabloidu.
Przypomnijmy, że to nie pierwsze problemy zdrowotne Pawła Królikowskiego. Cztery lata temu aktor był zmuszony przejść operację wycięcia tętniaka mózgu. Nie pozostaje więc nic innego, jak trzymać kciuki za jego pełne wyzdrowienie.