Formuła show _**Love Island**_ jest idealna, jeśli chodzi o generowanie dram i załamań nerwowych na wizji. Żeby zostać w programie, trzeba być z kimś parze, dzięki czemu regularnie możemy oglądać nieudolne zaloty, "szczere" wyznania, odbijanie sobie partnerów i sceny zazdrości. Do tej pory za najbardziej niedostępną uczestniczkę uchodziła Monika, od której na wyspie kosza zdążyło już dostać trzech kawalerów: Maciek, Mikołaj (dwukrotnie) i Damian.
Tym bardziej szokujący dla widzów był nagły poryw serca, jaki przydarzył się makijażystce z Bieszczad, gdy do willi wszedł ratownik Franek Rumak. Wyraźnie nieprzyzwyczajona do zawodów miłosnych Monika mocno przeżyła to, że nowemu uczestnikowi bardziej spodobała się Marietta. Nawet mimo tego, że 23-latka próbowała poderwać go opowieścią o swoich chorych jelitach i martwych cielakach.
Ostatnie dni na wyspie miłości Monika spędziła jedząc samotnie owsiankę nad basenem i zalewając się łzami, czego kulminacja nastąpiłą podczas piątkowej ceremonii przeparowania. Po zdecydowaniu się na Franka przez Mariettę makijażystce do wyboru została para niezbyt rezolutnych bliźniaków, stąd "obawy" widzów o to, że uczestniczka zrezygnuje z programu.
Bartek, który wyleciał z programu po tym, jak zerwała z nim Sylwia, namawia ją jednak, by tego nie robiła. Poświęcił tej sprawie całą serię InstaStories.
Powinna wybrać kogoś z biliźniaków, ale nadal walczyć o Franka - stwierdził.
Elektryk z Anglii broni Moniki twierdząc, że jej uczucia "mogą być prawdziwe".
Straszny pocisk poleciał na Monię. Ja pamiętam, że ona ona mi mówiła, że czeka na tego faceta, który wejdzie i zrobi bum, wydaję mi się, że właśnie wszedł ten facet. Z tego co widzę, Monia strasznie się wkręciła w nowego Frania, fajny chłopak, od razu go polubiłem. Nie oceniajcie jej na podstawie tego, że się rozpłakała, że się zauroczyła w ciągu dwóch dni. Nie ma was tam, różne emocje są w nas. Myślę, że uczucia Moni mogą być szczere, bo naprawdę czekała na kogoś wyjątkowego.
Monia po prostu poczuła coś do Franka i Franek po prostu został jej sprzątnięty sprzed nosa - ocenił.
Co nie dziwi, od razu pojawiły się zarzuty, iż Bartek nie przepada za rywalką Moniki, Mariettą. Chłopak od razu temu zaprzeczył.
To nie jest tak, po prostu chciałbym, żeby Monia zawalczyła o osobę, na której jej zależy, a Mariettka jest bardzo fajną dziewczyną.
Jak myślicie, kogo w poniedziałkowym odcinku wybierze Monika?