Trzeba przyznać, że Michałowi Koterskiemu i Marceli Leszczak udało się stworzyć jedną z najbardziej osobliwych par w polskim show biznesie ostatnich lat. W 2017 roku syna Marka Koterskiego i finalistkę 3. edycji Top Model połączyła wielka, wyjątkowo medialna miłość, którą żądni uwagi celebryci zaczęli epatować przy każdej nadarzającej się okazji (czyli co drugiej imprezie branżowej).
Po tym, jak Misiek i Marcela doczekali się synka, para zaczęła snuć na łamach tabloidów plany hucznego wesela, wciąż zapewniając w wywiadach o ich bezgranicznym uczuciu. Wszystko zmieniło się, gdy do mediów przedostały się informacje o rzekomym rozstaniu Koterskiego i Leszczak, którego dowodem miał być fakt, że rodzice małego Fryderyka... przestali śledzić swoje profile instagramowe.
Wnioskując po najnowszej relacji Miśka udostępnionej na Instagramie można wywnioskować, że związek 39-letniego aktora i jego o 12 lat młodszej partnerki (o ile jeszcze istnieje) może faktycznie przechodzić poważny kryzys. W niedzielę celebryta spotkał się z modelką i synem w jednej ze stołecznych kawiarni, gdzie wspólnie konsumowali lancz, podczas gdy ich pociecha bawiła się zabawką. Choć Misiek próbował robić dobrą minę do złej gry i wciąż obsypywał Marcelę komplementami, 27-latka wyglądała na mocno zmieszaną i zażenowaną, nic nie mówiąc i wpatrując się tylko w Ferdka.
A kto to tutaj? - świergotał Koterski. Mama się ukryła. Obserwuje swojego synka. O, jaka piękna. Śliczna nasza mamcia.