Joanna Krupa oraz jej partner Douglas Nunes już wkrótce po raz pierwszy zostaną rodzicami. Modelka zadbała o to, aby jej ciąża stała się prawdziwym medialnym wydarzeniem. Na swoim instagramowym profilu Dżoana regularnie chwali się ciążowym brzuszkiem oraz reklamuje produkty dla młodych mam.
Zaraz po tym, jak na łamach magazynu Viva celebrytka zdradziła, że spodziewa się córeczki, postanowiła poprosić swoich obserwatorów o pomoc w wyborze imienia dla dziewczynki. Ostatecznie Krupa zdecydowała, że nazwie swoje dziecko Sophia Grace, co z kolei ogłosiła na kanapie Dzień Dobry TVN.
Obecnie Joanna jest już w zaawansowanej ciąży. W przerwach od omawiania szczegółów swojego udziału w reality show, modelka intensywnie rozmyśla więc o zbliżającym się wielkimi krokami porodzie. Jak na prawdziwą gwiazdę przystało, Krupa postanowiła urodzić córkę w najlepszych możliwych warunkach. Jej wybór padł na zlokalizowany w Los Angeles szpital Cedars-Sinai. Okazuje się, że jego pacjentkami były wcześniej m.in. Beyoncé i Victoria Beckham.
Jak donosi magazyn Flesz, za poród i profesjonalną opiekę w tym obiekcie trzeba zapłacić nawet 20 tysięcy dolarów, czyli ok. 80 tysięcy złotych. Po wyjściu ze szpitala modelka może liczyć na równie fachową pomoc. W pierwszych dniach życia córeczki wesprze ją mama, Jolanta.
Jeszcze przed terminem przyjeżdża do mnie z Polski mama, tak na wszelki wypadek, gdyby córeczka urodziła się wcześniej - zdradziła magazynowi Dżoana.
Widać, że Joanna chce zapewnić swojemu dziecku jak najlepsze warunki rozwoju. Celebrytka już jakiś czas temu przyznała, że w opiece będzie pomagać jej zawodowa pielęgniarka oraz niania.
Rozsądnie?
Zobacz również: Ciężarna Krupa o opiece nad dzieckiem: "Będę mieć panią do pomocy. Nie chcę obarczać mamy odpowiedzialnością"
**
**