Trwa ładowanie...
Przejdź na

Sandra Kubicka przygarnęła psa od Joanny Opozdy i ODDAŁA GO kilka dni później? "Pieska już nie ma"

242
Podziel się:

Modelka miała oddać psa "jakiejś znajomej". Niestety, nie wiadomo jakiej ani czy oddała, ponieważ odmawia udzielania jakichkolwiek informacji na temat miejsca pobytu psa.

Sandra Kubicka przygarnęła psa od Joanny Opozdy i ODDAŁA GO kilka dni później? "Pieska już nie ma"

Joanna Opozda zyskała popularność dzięki roli Jowity w serialu Pierwsza miłość. Ta zapewniła jej występ w Tańcu z gwiazdami, co pociągnęło za sobą lawinę kolejnych zdarzeń. Opozda niedługo wcieli się w rolę Brigitte Bardot, na którą, jak przyznała w rozmowie z Pudelkiem, "czekała całe życie".

Nie trzeba było długo czekać, aż blondwłosa aktorka zjedna sobie w show biznesie przyjaciółki. Joanna zaprzyjaźniła się z Mariną, której, kiedy ta jest w Polsce, nie odstępuje na krok.

Okazuje się, że Marina nie jest jedyną koleżanką Asi z show biznesu. Opozda polubiła Sandrę Kubicką, jednak najnowsze wieści położyły cień na ich przyjaźni.

W sierpniu Joanna i jej partner wybrali się na zagraniczne wakacje. Na włoskiej ziemi para dostrzegła małego pieska w typie jacka russela, nad którym znęcali się ówcześni właściciele:

Słuchajcie, co się wydarzyło, bo sama nie dowierzam w tę całą sytuację. Jak wiecie, ponad miesiąc temu byłam na wakacjach. Zabrałam z ulicy psa ludziom, którzy go męczyli i bili, mówili, że utopią go w morzu. Niewiele myśląc, zabraliśmy psa pseudowłaścicielom - opowiada na Instastory przejęta Joanna.

Asia i jej chłopak kochają zwierzęta, postanowili więc skrócić cierpienie czworonoga i zabrać go ze sobą. Nie musieli długo szukać mu nowego domu:

Na relacjach tego pieska zobaczyła Sandra Kubicka, która powiedziała, że "chciałaby dać mu dom", więc ja tego psa przewiozłam przez całą Europę, tutaj do Warszawy, do Sandry do domu. Nie było łatwo. Wakacje musieliśmy skrócić, pozmieniać wszystkie hotele, bo nie każdy hotel przyjmował pieski, ale pomyślałam, że warto zrobić coś dobrego i ten pies będzie miał super życie - opowiada.

Niestety, choć piękny i wzruszający początek tej historii zapowiadał równie wspaniały koniec, rzeczywistość okazała się inna. Aktorka postanowiła po jakimś czasie skontaktować się z modelką, ponieważ ustaliły, że będzie sprawdzać, jak się miewa uratowany kundel:

Co się okazało, dzisiaj dowiedziałam się, że Sandra jakiś czas temu oddała tego psa jakiejś swojej znajomej. Totalnie mnie o tym nie informowała, chociaż umowę miałyśmy taką, że będziemy w stałym kontakcie, ja będę wiedziała co u Fortuny, jak ten pies się ma, że będę mogła ją odwiedzić. Od jakiegoś czasu nie miałam z nią kontaktu, byłam przez nią ignorowana, w końcu dzisiaj ją docisnęłam i usłyszałam, że tego pieska już nie ma - tłumaczy z żalem i dodaje:

Ale to nie koniec tej historii. Chciałam numer do nowej właścicielki Fortuny, ale usłyszałam, że właścicielka "nie życzy sobie ze mną kontaktu". Wydaje mi się, że mam prawo wiedzieć, co dzieje się z tym psem. Mam nadzieję, że ten pies jest cały i zdrowy.

Los bezbronnych zwierząt nigdy nie był obojętny Pudelkowi, dlatego chcemy pomóc Joannie w odnalezieniu psa. Jeśli macie jakies informacje na temat jego pobytu lub nowych właścicieli, piszcie na donosy@pudelek.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(242)
Gość
4 lata temu
Cała Kubicka - tępe dziewczę bez honoru
Gość
4 lata temu
Zglosic na policje
gość
4 lata temu
Oj, Kubicka, nie wygrasz TzG. Poparcie poleci na łeb, na szyję i wcale nie będzie mi Cię szkoda (jeśli to prawda).
jack
4 lata temu
pani Sandra zachowała się, jak bezduszne ścierwo ludzkie. Mam nadzieję że w życiu spotka ją też coś podłego.
Adam
4 lata temu
ale .....Rozwydrzona Pannica....wzięła Pieseczka i nie robi żadnej łaski ...ma udzielić informacji gdzie jest Pies...i to jest sytuacja ,że jeśli tego nie zrobi to jest domniemanie że zrobiła mu krzywde i zostaje pociagnięta do odpowiedzalności!!!!!I tyle..A KIMŻE JEST KUBICKA ŻEBY BYĆ PONAD PRAWEM....Nikim.
Najnowsze komentarze (242)
Adam
4 lata temu
ale .....Rozwydrzona Pannica....wzięła Pieseczka i nie robi żadnej łaski ...ma udzielić informacji gdzie jest Pies...i to jest sytuacja ,że jeśli tego nie zrobi to jest domniemanie że zrobiła mu krzywde i zostaje pociagnięta do odpowiedzalności!!!!!I tyle..A KIMŻE JEST KUBICKA ŻEBY BYĆ PONAD PRAWEM....Nikim.
marko1000
4 lata temu
a co taki mały może
Gość
4 lata temu
Pies to nie rzecz, obie panny bez sensu
Gość
4 lata temu
Najlepsze jest to, ze one obydwie wyglądają tak samo. Nie wiem która jest która jak pokazujecie te zdjęcia.
jack
4 lata temu
pani Sandra zachowała się, jak bezduszne ścierwo ludzkie. Mam nadzieję że w życiu spotka ją też coś podłego.
Gość
4 lata temu
Panią Opozde powinni okrzyknac gwiazdą, patrząc na Panią Kubicką dochodzę do wniosku, że jest to zwykła blondynka a nie tam jakaś gwiazda, ktoś był ślepy nazywając ja gwiazdką Tańca z Gwiazdami
Gość
4 lata temu
Jak można oddawać psa z rąk do rąk! To nie zabawka!
EX
4 lata temu
Kubicka masz szansę naprawić co zrobiłaś, inaczej menadżerka nie naprawi zniszczonego wizerunku ...jesteś złym człowiekiem
EX
4 lata temu
Kubicka masz szansę naprawić co zrobiłaś, inaczej menadżerka nie naprawi zniszczonego wizerunku ...jesteś złym człowiekiem
Gość
4 lata temu
Opozda, przestań szukać atencji na sile
gość
4 lata temu
Po co go oddawałeś !!!! Był taki szczesliwy z Toba jsk moglas oddać go jakies babie co co chwila to na innego sponsora ona niema czasu na psa!!!!dziwie sie ze uratowałeś psa a nie do końca wiedziałeś co robisz!!!
Gość
4 lata temu
Co za franca
Gość
4 lata temu
A niech ją chudy byk...
Gość
4 lata temu
Z Kubickiej i Krupy robicie u nas niesamowite gwiazdy, a tymczasem w stanach wcale takie sławne nie są. Promujecie Je nie wiadomo po co. Przewaga Dżołany jest taka, że ma dobre serce czego najwyraźniej nie da się powiedzieć o tej drugiej.
...
Następna strona