Życie na "Wyspie Miłości" toczy się aktualnie wokół zapłakanej Moniki, która zakochała się bez wzajemności w Franku. Podczas ostatniego "przeparowania" makijażystka z Bieszczad została postawiona przed tragicznym wyborem między dwoma bliźniakami, pieszczotliwe nazywanymi przez fanów programu "botox lips".
Monika sama przyznała, że jej wybór jest nieistotny, bo nie może sparować się z ratownikiem. Po długiej przemowie przez łzy powiedziała, że wybiera Pawła. Na jej decyzję w napięciu przed telewizorem czekała Aga, która odpadła w zeszłym tygodniu z programu, a wcześniej zdążyła nawiązać romans z bliźniakiem. Paweł, co prawda, wyznał, że "nie może jej niczego obiecać", ale nie ostudziło to miłości Agnieszki, która obiecała, że będzie na niego czekać na lotnisku, gdy tylko opuści willę.
Przez decyzję Moniki nie zanosi się na to, by miało to nastąpić w najbliższej przyszłości. Aga dopatrzyła się w wyborze "rywalki" celowego działania na jej szkodę. Emoje wyraziła na Instagramie.
Nie wierzę, nie wierzę, że można być aż tak okropną osobą. Zero słów, po prostu zero słów co do Moniki - mówiła zapłakana do obserwujących.
Po chwili Aga skasowała jednak dramatyczne wyznanie, najwyraźniej dochodząc do wniosku, że "do tanga trzeba dwojga", a Paweł na wyspie nie jest trzymany na siłę.
Nie mam zamiaru mówić nic złego o Monice. Nie wsadzajcie słów w moje usta, których nie wypowiedziałam, jest mi po prostu przykro, może jestem głupia, może jestem naiwna, ale ja tam byłam. Mimo że to był krótki czas, to było prawdziwe. Dziękuję za miłe wiadomości, za współczucie, za te wiadomości, w których mi piszecie, że jestem głupia i naiwna, też dziękuję. Życzę im wszystkiego najlepszego, życzę im świetnej zabawy. Ja przestaję oglądać "Love Island" w tym momencie, tyle - zagroziła.
Aga jest wyraźnie zaniepokojona tym, że między Pawłem i Moniką może narodzić się uczucie. Ale ona nie zamierza na to patrzeć.
Wierzyłam, że wybierze Piotrka. A teraz będą się z Pawłem świetnie bawić. Może coś się zrodzi, jak będą w zamknięciu... ktoś się pojawi... nie wiem, czas zakończyć przygodę.
Na pocieszenie dla Agi, Monia raczej nie ma zamiaru wiązać się z Pawłem. Mimo zapewnień, że nie będzie nachalna wobec Franka, dnie spędza wymachując nogą na siłowni obok niego i szeptaniem w ucho, że nie może przestać o nim myśleć.
Myślicie, że Paweł nie może przestać myśleć o Adze?