Filip Chajzer słynie z dość kontrowersyjnego poczucia humoru. Syn Zygmunta niedawno dołączył do grona prowadzących Dzień Dobry TVN i od tego czasu zalicza wpadkę za wpadką. Jeszcze niedawno uznał za zabawne zapytanie czarnoskórego sportowca o to, czy "dziewczyny faktycznie lubią brąz", a kilka dni później na wizji... ugryzła go małpa. W obliczu ostatnich "osiągnięć" nie sposób nie przyznać mu racji, że jego kariera to faktycznie "jedno wielkie zaskoczenie".
Filip Chajzer już wielokrotnie udowodnił, że poczucie humoru nie zawsze idzie w parze z wyczuciem i taktem. Niedawno młody Chajzer stwierdził jednak, że czegoś mu w życiu brakuje i dlatego postanowił nieco zadbać o siebie. Jego próba zmiany nawyków żywieniowych co prawdaspotkała się z krytyką ze strony Michała Piróga, jednak to nie przeszkodziło Filipowi w dalszej metamorfozie.
Tym razem Filip, jako rasowy zgrywus, postanowił podzielić się w sieci kolejnym "zabawnym" filmikiem. 34-letni syn Zygmunta Chajzera spędził w tym roku Dzień Chłopaka na siłowni, gdzie pielęgnował swoją tężyznę fizyczną. Podczas treningu, jak na żartownisia przystało, postanowił nagrać swoją trenerkę podczas udzielania mu instrukcji.
Na nagraniu widzimy trenerkę personalną, która stoi w dwuznacznej pozycji, a Filip udaje zainteresowanego jej wskazówkami. Po tym, jak dziewczyna kończy udzielać mu instrukcji, Filip podchodzi do obiektywu i niczym najwięksi jajcarze z Mamy Cię! informuje ją, że nagrywał każdy jej ruch.
_**Dalej nie wiem jak. Emi, jakbyś mogła jeszcze raz**_ - powiedział, po czym chwilę później nie wytrzymał i wybuchnął śmiechem.
Nagranie wspaniałomyślnie opublikował zarówno na swoim profilu, jak i na Instastories. Post dodatkowo opatrzył specyficznym komentarzem, który nie spodobał się nawet niektórym z najwierniejszych fanów jego poczucia humoru.
Z okazji Dnia Chłopaka zupełnie nie wiem, jak wykonać to ćwiczenie. Tylko takich "jaj" na treningu życzymy z Emi - napisał Filip Chajzer na Instagramie.
W komentarzach pod postem oczywiście nie brakowało wpisów mężczyzn, którzy podobnie jak on uznali, że nagrywanie dziewczyny z ukrycia w dwuznacznej pozie to szczyt komediowego polotu. Zgodziła się z nim także garstka fanek, które stwierdziły między innymi, że one również uważają to za zabawne, więc w sumie temat zamknięty.
Nie zabrakło jednak głosów, że opublikowany przez niego filmik i komentarz są po prostu seksistowskie. Ocenę tego stwierdzenia wyjątkowo pozostawiamy w Waszych rękach.