Rafał Brzozowski to człowiek wielu talentów. Wokalista nie dość, że potrafi urozmaicić popołudnie swym namiętnym głosem, to i dorodną rybę na obiad złapie oraz grzybów nazbiera, a przerwie poprowadzi teleturniej, niekoniecznie muzyczny. Nie spodziewaliśmy sie jednak, że wszechstronna działalność Rafała nie ogranicza się jedynie do oklepanej już skorupy ziemskiej, ale sięga nawet podniebnych przestworzy. Jak donosi Super Express, showman jest już bowiem licencjonowanym pilotem samolotów.
Jedna z dziennikarek tabloidu - Ewa Wąsikowska-Tomczyńska - dostąpiła nawet zaszczytu przelecenia się z Brzozowskim. Z jej obszernej relacji możemy dowiedzieć się, że Rafał to niezwykle wprawiony pilot, który nad brawurę przedkłada profesjonalizm i dokładność w wykonywaniu obowiązkowych czynności.
Niecodzienna pasja wokalisty zaczęła się ponoć od prezentu - lotu symulatorem boeinga 737. Gwiazdor TVP natychmiast złapał bakcyla.
Od razu wiedziałem, że to dla mnie i że muszę zrobić licencję pilota - zdradza w rozmowie z Super Expressem.
Postanowienie dało początek wielotygodniowej nauce. W trakcie swoich studiów nad sztuką obsługiwania kokpitu Rafał musiał poznać m.in. zasady nawigacji i odpowiednie procedury. Nie obyło się też rzecz jasna bez lotów szkoleniowych pod okiem doświadczonego instruktora.
Rafał zaznaczył, że latanie nie jest jego zdaniem elitarnym hobby przeznaczonym tylko dla najbardziej zamożnych. Obawiamy się jednak, że kieszeń przeciętnego Kowalskiego nie wytrzymałaby takich ekscesów.
Nie jest to coś niedostępnego, coś co jest tak strasznie drogie i elitarne, że nie można latać. Koszt godziny to około 650 złotych brutto z paliwem już, więc ten samolot przez godzinę ze spokojem może polecieć na mazury i wrócić. No to może się wydaje, że to jest jakieś 1200 złotych.
Redaktorka nie omieszkała także zapytać, czy fakt, że Rafał jest pilotem, robi wrażenie na niewiastach.
A wiesz co nie wiem, czy na kobietach to robi wrażenie, bo jakby nie rozmawiam i nie mówię: "Jestem pilotem, cześć maleńka. Może się przelecimy?". Nie mogę, mam dziewczynę i ona nie byłaby z tego powodu zadowolona.
Jak sądzicie, ile dane nam będzie czekać na podniebny program z Rafałem w roli głównej na antenie TVP? Na samą myśl przebieramy nogami z ekscytacji.