Trwa ładowanie...
Przejdź na

Demi Lovato WZIĘŁA CHRZEST w rzece Jordan: "Nigdy w życiu nie czułam się bardziej odnowiona"

39
Podziel się:

Gwiazda fotografiami ze swojej duchowej podróży do Izraela podzieliła się z fanami za pośrednictwem Instagrama.

Demi Lovato WZIĘŁA CHRZEST w rzece Jordan: "Nigdy w życiu nie czułam się bardziej odnowiona"

W związku z tym, że swoją przygodę z show biznesem Demi Lovato rozpoczynała jeszcze jako dziecko, odbiło się to na jej całym życiu. Dorastanie w blasku fleszy sprawiło, że gwiazdka Disneya od lat zmaga się z problemami psychicznymi oraz depresją. Dodatkowo artystka cierpi na zaburzenia odżywiania i jest uzależniona od alkoholu i narkotyków. Jej życie to istna sinusoida. Ponad rok temu fanami Amerykanki wstrząsnęła wiadomość o jej przedawkowaniu. Piosenkarka po 6 latach życia w trzeźwości wróciła do nałogu i wzięła silny środek przeciwbólowy, popijając go alkoholem. Lovato ledwo uszła z życiem, a ze szpitala przewieziono ją prosto na trzymiesięczny odwyk do specjalistycznej kliniki.

Dziś zdaje się, że Demi powoli staje na nogi. Jak sama zapewnia, nie chce stracić życiowej równowagi i nie zamierza się już więcej katować dietami. Jej celem jest zaakceptowanie samej siebie, co udowodniła niedawnymi publikacjami na instagramowym profilu.

Okazuje się, że celebrytka postawiła również na przemianę duchową. 27-latka udała się niedawno do Izraela, gdzie odwiedziła słynną Ścianę Płaczu w Jerozolimie oraz instytut Jad Waszem. Okazuje się, że zdecydowała się skorzystać z okazji i… wzięła chrzest w rzece Jordan. Pod zdjęciami z podróży wokalistka pokusiła się o podsumowanie dalekiej wyprawy, dziękując m.in. za to, że wizyta w Izraelu pomogła jej poczuć "związek z Bogiem". Przy okazji zdradziła, że ma żydowskie korzenie:

Jestem amerykańską piosenkarką. Wychowałam się w duchu chrześcijaństwa i mam żydowskich przodków - zaczyna odmieniona artystka. Kiedy nadarzyła się okazja, by odwiedzić miejsca, o których dorastając czytałam w Biblii, powiedziałam "tak". W Izraelu jest coś absolutnie magicznego. Nigdy nie miałam takiego poczucia duchowości, ani związku z Bogiem… czegoś, czego mi brakowało od kilku lat. Duchowość jest dla mnie bardzo ważna, być ochrzczonym w rzece Jordan - w tym samym miejscu, w którym Jezus został ochrzczony - nigdy w życiu nie czułam się bardziej odnowiona - zachwyca się w obszernym wpisie Demi.

Ta podróż była ważna dla mojego samopoczucia, mojego serca i mojej duszy. Jestem wdzięczna za te wspomnienia i możliwość wypełnienia dziury w moim sercu Bogiem. Dziękuję za przyjęcie mnie, Izraelu - skwitowała.

Zobaczcie zdjęcia z jej duchowej podróży.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(39)
Gość
4 lata temu
Chyba przyjęła a nie wzięła... Pracuje u was ktoś, kto zna język polski?
Gość
4 lata temu
Niech idzie do przodu...ale uzależniona będzie zawsze
gość
4 lata temu
Zapraszamy do Polski,poczujesz sie jak w domu bo tu jest mekka religijnego odnawiania,czy tego chcesz czy nie!!!
Gość
4 lata temu
w maszej religii wszystko jest CACY jak sie jest malym- pozniej jak patrzysz na tych szarakow koscielnych to nie masz ochoty juz tam wracac
gość
4 lata temu
To nie jest kolor wody rzeki Jordan! Jordan ma brunatny kolor i lekko mułowatą konsystencję. Nawet woda oberwała photoshopem ;)
Najnowsze komentarze (39)
Doo
4 lata temu
Demi, to był cudny pomysł.
gość
4 lata temu
Nie lubie akcji na pokaz...
Gość
4 lata temu
A nie mówi się, że „przyjęła”? Chyba w REDAKCJI ktoś powinien znać się na ojczystym języku? Nie twierdze, że ja się znam, ale ja nie pracuję w REDAKCJI...
lucek
4 lata temu
jak wzięła chrzest to niech zmaże krzyż na ręce co ma do góry nogami kupa smiechu pod publike
gość
4 lata temu
Wzięła i jest w niebo wzięta. Jak Rydzyk bierze kase bo w niebo wzięci mu dają.
gość
4 lata temu
Ćpunka
gość
4 lata temu
He he z jednego g****a wpadła w drugie o pszepraszam z deszczu pod rynne
gość
4 lata temu
To nie jest kolor wody rzeki Jordan! Jordan ma brunatny kolor i lekko mułowatą konsystencję. Nawet woda oberwała photoshopem ;)
gość
4 lata temu
Znaczy się przechrzta i być może stąd problemy z samoakceptacją.
Gość
4 lata temu
Na pokaz jak zwykle
Gościówa
4 lata temu
A moja mama walczy z chorobą alkoholową i jestem z niej dumna że daje radę mimo że nie pojechała się ochrzcić w rzece Jordan. Każdy uzależniony musi znaleźć siłę w sobie ✌️
Gość
4 lata temu
Baza wirusów zaktualizowana
gość
4 lata temu
Jej już nic nie pomoże
gość
4 lata temu
Szkoda że w Wiśle nie wzięła z tymi dodatkami warszawskimi