Jeszcze do niedawna do głównych obowiązków Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego należało dbanie o kontent i odpisywanie fanom na profilach w mediach społecznościowych. Zakochani influencerzy zgromadzili łącznie ponad 2 miliony wiernych fanów. Sytuacja zmieniła się jednak, gdy okazało się, że znana internetowa para spodziewa się dziecka. Ciąża 21-latki wywołała niemałą sensację, głównie ze względu na bardzo młody wiek przyszłych rodziców oraz ich wyjątkowo młodzieńczy wygląd.
Zdaje się jednak, że Sylwia i Jaś świadomie podjęli decyzję o zostaniu rodzicami i już nie mogą się doczekać, gdy na świecie pojawi się maleństwo. Instagramowy profil Przybysz opływa w zdjęciach z ciążowych sesji, a oprócz tego youtuberka chętnie dzieli się informacjami z przebiegu błogosławionego stanu.
W czwartek celebrytka udostępniła kolejne zdjęcie przedstawiające jej ciążowe kształty, pod którym zachęciła do obejrzenia Instastories. W obszernej relacji zamieściła nie tylko kolejną fotografię powiększającego się brzuszka, ale i wytłumaczyła swoim zaniepokojonym fanom przyczynę ostatniego milczenia. Okazuje się, ze Sylwia nie udzielała się na instagramowym profilu z powodu przeziębienia:
Dawno się do Was nie odzywałam, ale to jest spowodowane tym, że mnie również, jak większości z Was, choroba nie ominęła. Miałam bardzo ciężki czas. Dopiero teraz wyzdrowiałam, ale dzisiaj znów czuję się trochę gorzej - tłumaczy zachrypniętym głosem dziewczyna Jaśka.
Pracowita Przybysz najwyraźniej nie zamierza się w ciąży obijać, bowiem w dalszej części relacji zapowiedziała, że szykuje fanom nową kolekcję ubrań, którą niebawem będzie można zakupić w jej internetowym sklepie.