Trwa ładowanie...
Przejdź na

Olga Bołądź uratowała buldożka z pseudohodowli: "To, jak dziś wygląda i jak się czuje, to dopiero REWOLUCJA" (FOTO)

129
Podziel się:

Aktorka osiem miesięcy temu adoptowała psa i, w przeciwieństwie do Sandry Kubickiej, postanowiła go zatrzymać. Da się?

Olga Bołądź uratowała buldożka z pseudohodowli: "To, jak dziś wygląda i jak się czuje, to dopiero REWOLUCJA" (FOTO)

Nie da się ukryć, że nic nie jest w stanie tak dobrze podreperować celebrytom nadszarpniętego PR-u, jak publiczne okazanie serca potrzebującym. Tym właśnie sposobem Sandra Kubicka próbowała wkupić się w łaski rodaków, adoptując od Joanny Opozdy pieska przywiezionego przez aktorkę z wakacji. Gdy wyszło na jaw, że Kubicka, chcąc uniknąć problemów związanych z domniemaną agresją czworonoga, bez uprzedniej konsultacji oddała Fortunę koleżance, w mediach nieoczekiwanie rozpętała się afera, w którą zaangażowało się kilka innych oburzonych celebrytek (zresztą zdeklarowanych "psiar").

Na szczęście są jeszcze osoby publiczne, dla których celem adopcji faktycznie jest realna pomoc zwierzakom. W niedzielę na Instagramie Olgi Bołądź pojawił się wzruszający post, w którym aktorka pokazała imponującą metamorfozę psa, adoptowanego przed ośmioma miesiącami z fundacji Pegasus. Bołądź opowiedziała fanom poruszającą historię buldożki, która przeżyła piekło w pseudohodowli, przez całe życie pełniąc funkcję "suki rozpłodowej".

Moja kochana Lusieńka - zaczęła Olga. Adoptowana przez nas w lutym. Na ostatnim zdjęciu, uprzedzam że jest drastyczne, widać w jakim stanie była na początku 2019 roku. Zabrana z pseudohodowli, gdzie była "suką rozpłodową". To, jak dziś wygląda i jak się czuje, jak ufa, jak potrafi się bawić, to dopiero kuchenna rewolucja. Dziękuję moim przyjaciołom, którzy nam pomagają zawsze, kiedy wyjeżdżam i opiekują się Lusesitą. Bez was nie dałabym rady. Mój pies jest najcudowniejszy na świecie, zachęcam was z całego serca do adopcji psów. Jeśli chcecie kupić pieska, to pamiętajcie, tylko sprawdzone hodowle, płacąc za psa z pseudohodowli wspieracie okrutny handel - gdzie zwierzęta żyją tak długo, jak są przydatne. Luśka była jednym z nich. Dziękuje @fundacjapegasus za zaufanie.

Wpis gwiazdy wzruszył jej fanów, którzy w licznych komentarzach pochwalili Bołądź za wzorową postawę i dawanie dobrego przykładu.

"Dobrze ze na świecie są tacy ludzie jak Pani, Pani Olgo", "Jesteś niesamowita", "Pani wpis jest bardzo ważny" - pisali.

Da się?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(129)
gość
5 lata temu
dlaczego piękne i dobre kobiety nie maja szcześcia w miłosci?
Gość
5 lata temu
Lubie ja
Gość
5 lata temu
Brawo!
Gość
5 lata temu
Fajna babka dobrze wyglada, I sobie zyje jak chce
Gość
5 lata temu
Kochany piesek
Najnowsze komentarze (129)
Gość
5 lata temu
Mam buldozka - kochane czułe pieski
Gość
5 lata temu
Piękne serce ma 🥰
Gość
5 lata temu
Brawo
gość
5 lata temu
Ohh
Gość
5 lata temu
Brawo!!!!!!!!!!
Gość
5 lata temu
Tylko piesek na pierwszym zdjęciu ma łatkę na drugim oku :/
Gość
5 lata temu
Mam pieska z interwencji od 3 lat , ludzie zgotowali mu okrutny los . To była i jest ciężka pracą moja i jego. Warto. Jest wspaniałym, mądrym i oddanym psem. Ogromny szacunek dla Pani Olgi.
gość
5 lata temu
poplakalam sie patrzac na to zdjecie.ludzie sa okrutni.ale bardziej okrutne jest kupowanie zwierzaka zamiast adopcji!!!!!dzieki kupujacym jest jak jest.brawo olga
gość
5 lata temu
A ja odziedziczyła 15-letniego kundla po smierci mojego taty,bo siostra i brat sie wypieli.Ciezko było na poczatku trzeba wychodzic,karmić taka dobra dla seniora ,czesać ,pielegnowac,ale wiecie co..nigdy w zyciu nie oddałabym go do schroniska!!!!
gość
5 lata temu
Jesteś WIELKA, Olu!
gość
5 lata temu
Pani Olga ma dobre cieple oczy,naturalna ,bardzo pozytywna.
Gość
5 lata temu
Pani Olga- piękna,zdolna aktorka o wielkim sercu...jest cudowna..uwielbiam ją
gość
5 lata temu
Piękna kobieta i piękny człowiek
Gość
5 lata temu
Super kobieta.
...
Następna strona