Poziom diagnostyki chorób nowotworowych w Polsce niestety nadal pozostawia wiele do życzenia. Dlatego tak ważne jest, aby nasze gwiazdy dzieliły się swoimi własnymi doświadczeniami z chorobą. Każda taka historia ma bowiem potencjał zainspirować ich fanów do monitorowania stanu zdrowia.
Do walki z nowotworem przyznał się właśnie Bronisław Cieślak - legendarny aktor i polityk Sojuszu Lewicy Demokratycznej znany przede wszystkim z roli porucznika Sławomira Borewicza z serialu 07 zgłoś się. Gwiazdor postanowił udzielić wywiadu dziennikowi Fakt, w którym opowiedział, jak wyglądają jego zmagania z chorobą.
W lutym 2018 przeszedłem operację nowotworu prostaty. Mam już za sobą chemioterapię i radioterapię. Od czasu do czasu odwiedzam lekarza, który przepisuje mi leki. Czuję się dobrze - uspokaja aktor.
Większość wolnego czasu pan Bronisław spędza obecnie na rekonwalescencji. Nie mógł jednak odmówić występu w komedii Na bank się uda, która miała swoją premierę w połowie sierpnia tego roku.
Czuję się już lepiej. Odpoczywam w swoim domu w podkrakowskiej miejscowości. Moje ostatnie wyniki badań są obiecujące i wygląda na to, że najgorsze mam już za sobą.
Przypomnijmy: Anna Puślecka ZRZEKNIE SIĘ polskiego obywatelstwa? "Mój kraj nie daje mi szansy na życie"
Na szczęście aktora nie opuściło poczucie humoru. Legenda telewizji ciągle nadrabia też braki w wiedzy na temat nowotworu prostaty, aby lepiej radzić sobie ze swoją przypadłością.
Z tą samą chorobą zmaga się też Włodzimierz Cimoszewicz, więc nie jestem osamotniony - komentuje w rozmowie z Faktem. - Staram się czytać różnego rodzaju książki, by wiedzieć coś na temat tej choroby. Raka prostaty ciężko jest wyleczyć, ale nie poddaję się w walce - zapewnia.