Trwa ładowanie...
Przejdź na

"Kuchenne Rewolucje". Magda Gessler narzeka na niepokrojony chleb: "To jest burdel na kółkach!"

56
Podziel się:

Tym razem Magda Gessler odwiedziła gospodę "Pod zachrypniętym kogutem". Niestety zabrakło rzucania talerzami.

"Kuchenne Rewolucje". Magda Gessler narzeka na niepokrojony chleb: "To jest burdel na kółkach!"

W najnowszym odcinku Kuchennych Rewolucji Magda Gessler odwiedziła położoną niedaleko Włocławka niewielką wieś Glewo. To właśnie tam małżeństwo Ola i Marek prowadzą gospodę "Pod zachrypniętym kogutem". Właściciele starają się korzystać z ekologicznych produktów, w tym własnych jajek czy wędlin. Chociaż Ola nie posiada kulinarnego wykształcenia, zarówno jej rodzina, jak i personel lokalu nie mają zastrzeżeń co do jej kuchni.

W sezonie restauracja raczej nie narzeka na brak klientów, wciąż jednak nie przynosi dużych zysków. Niewątpliwie wpływ na prowadzenie interesu miały również osobiste tragedie właścicieli. Kilka lat temu rodzina straciła dom w pożarze, dodatkowo Ola od jakiegoś czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi. Jedyną nadzieją na ratunek "Pod zachrypniętym kogutem" wydawała się więc Magda Gessler.

Już na samym początku jej wizyty w gospodzie wyszły na jaw podstawowe braki lokalu. Budynek restauracji nie był w żaden sposób oznakowany, a w środku okazało się, że nie ma również klasycznego menu.

Mamy kartę gadaną - przyznała właścicielka, po czym przedstawiła Magdzie Gessler aktualną ofertę.

Na początek restauratorka miała okazję spróbować wędlin i kiełbas, które własnoręcznie wędzą właściciele gospody. Chociaż Gessler nie miała zastrzeżeń co do smaku, jej zdaniem kiełbasa była niewystarczająco wymasowana.

Następnie podano jej zupę szczawiową, którą oceniła jako "za mało wyrazistą" i zbyt podobną do słynnej wodzianki. Tuż potem Magda Gessler chyba już tradycyjnie skosztowała serwowanej przez lokal golonki. Niestety porcja wieprzowiny nie zachwyciła kreatorki smaku i stylu. Restauratorka doceniła za to ziemniaki.

Golonka ma stać, ona jest kompletnie klapnięta. Ziemniaki wyborne, rzadko spotykane. Ogórki pierwsza klasa.

Właścicielka zaproponowała również Gessler tradycyjną zacierkę dobrzańską. Chociaż zupa wyraźnie przypadła jej do gustu, zwróciła uwagę na zbyt małą porcję. Po prezentacji kulinarnych możliwości "Pod zachrypniętym kogutem" Magda krótko podsumowała pierwsze wrażenia.

Właścicielka ma smak, ma bardzo dobre produkty, ale jej amatorszczyzna kompletnie zabija to miejsce - przyznała.

Następnego dnia Gessler miała okazję poznać męża Oli Marka, który na co dzień zajmuje się gospodarstwem, a w szczególności ratowaniem starych sadów. Magda nie mogła więc odmówić sobie spróbowania owoców jego pracy i z wyraźnym zadowoleniem zajadała "pomarszczone jabłko".

Restauratorka w końcu zajrzała również do kuchni, która ku jej zdziwieniu znajdowała się w zupełnie innym budynku niż restauracja. Po krótkiej inspekcji okazało się, że niestety tym razem nie będzie miała okazji do rzucania talerzami, gdyż personel zachowuje należyty porządek.

Nazajutrz cała ekipa zabrała się już do pracy. Gessler postanowiła przede wszystkim zadbać o odpowiedni marketing, którego zdecydowanie brakowało lokalowi. Restauracja od czterech miesięcy nie miała nawet szyldu.

Znaki dojazdowe nie stanęły z bliżej mi nieokreślonych powodów. Myślę, że to jest po prostu zaniedbanie z naszej strony - przyznał Marek.

Wyraźnie zauroczona wiejską scenerią Gessler postanowiła zainspirować zmiany właśnie otoczeniem lokalu. W wyniku metamorfozy zmienił on nazwę na "Gospoda pod rumianym jabłkiem". Nowy szyld właściciele wykonali własnoręcznie. Swoją cegiełkę dołożyła również sama restauratorka. Gwiazda znana z zamiłowania do malarstwa dorysowała do niego jabłko.

Po chwili oddechu przygotowania do finałowej kolacji ruszyły już pełną parą. Lokal zaprezentowano również w kompletnie nowej odsłonie. Wnętrze nabrało kolorów oraz charakteru, którego zwieńczeniem były fotografie jabłoni zdobiące ściany. Gdy w końcu przyszedł czas na przyjęcie gości, wszystko zdawało się iść jak po maśle. Jednak Kuchenne Rewolucje najwyraźniej nie mogą odbyć się bez małego dramatu. Syn właścicieli nie zadbał o odpowiednią ilość serwowanego gościom pieczywa. Wyraźnie zirytowana Gessler postanowiła ostro pouczyć Olę.

Masz syna, masz męża i weź organizuj im pracę, bo to potrafią robić. Ludzie dostają jajka i sami idą sobie kroić chleb. Olka jest źle. Nie wiem jak ty to poprowadzisz, to jest burdel na kółkach!

Chwilowy kryzys nie zaszkodził jednak całej kolacji. Goście byli wyraźnie zachwyceni nie tylko nowym menu, ale również barwnym wystrojem lokalu. Afera z pieczywem doprowadziła jednak Magdę Gessler do nieco pesymistycznych wniosków.

Chcieć to nie znaczy móc. Ola ma niewykształcony personel i nie potrafi nim zarządzać - przyznała opuszczając lokal.

Cztery tygodnie później restauratorka powróciła na miejsce rewolucji. Okazało się jednak, że "Gospoda pod rumianym jabłkiem" radzi sobie całkiem dobrze.

Jeszcze niedawno nikt nie wiedział o tym miejscu. Teraz każdy powinien tu zjeść, bo jest serdecznie, pysznie i domowo - podsumowała wyraźnie zadowolona Magda Gessler.

Śledzicie kolejne odcinki Kuchennych Rewolucji?

__

__

_

_

_

_

__

__

_

_

__

__

_

_

_

_

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(56)
Gość
4 lata temu
Oglądałam, bardzo sympatyczni gospodarze I gospoda położona w uroczej I romantycznej okolicy
gość
4 lata temu
Magda,jak ja Cię lubię
Gość
4 lata temu
Miło się oglądało
Gość
4 lata temu
Po aferze z testowaniem na zwierzetach Zborowska teraz zbija hajsik na reklamie kosmetyków 😆 przypadek? I jeszcze reklamuje Lewandowska, miłośniczke testowania na zwierzętach 😆 rączka rączkę myje
gość
4 lata temu
Bardzo mili ludzie.
Najnowsze komentarze (56)
🌚🌚🌚
4 lata temu
Magdo, mogłaby pani już przestać doczepiać sobie włosy. Zaczynają wyglądać jak teatralna peruka. Loki mojej 20 letniej porcelanowej lalki wyglądają lepiej. I ta pani nabrzmiała twarz bez oczu i mimiki...Niech pani się ogarnie
Gość
4 lata temu
Magda nie pij Tak duza piwa, browar w kazdym odcinku
Gość
4 lata temu
A bulek nie chce... Te ustawki kr to dno na pokaz...
gość
4 lata temu
jaka ona jest paskudna i stara...fujj....
Gość
4 lata temu
Współczuję wszystkim jej pracownikom trochę pokory
gość
4 lata temu
W kuchni z takimi kudłami? Obrzydliwe
Gość
4 lata temu
Właściciele to bardzo dobrzy ludzie
gość
4 lata temu
Piękne ,urocze miejsce. Gospodarze mili,gościnni,pracowici.. Trochę daleko, ale bym tam chętnie z rodzina pojechała na niedzielny obiad
gość
4 lata temu
czy Ty kobieto nie rozumiesz polskiej mowy ze mamy cie dosc wyjedz gdzies zniknij gdzies zabaw sie i spadaj!
gość
4 lata temu
a gdzie ty sie tak dorobilas pani na tym swiecie jestes kucharka wiec gotuj i nie wtracja sie tam gdzie cie nie potrzenuja i nie lubia !
gość
4 lata temu
Pani Magdo niech Pani znika bo juz nam sie znudzilas kobieto czy ty tego nie czujesz mamay cie dosc na ekranie spadaj krowo !
gość
4 lata temu
Pani Magdo niech Pani znika bo juz nam sie znudzilas kobieto czy ty tego nie czujesz mamay cie dosc na ekranie spadaj krowo !
Gość
4 lata temu
Ciekawe, czy Geslerowa ma kal pod paznokciami jak miesza reka i potrawy,,....
Sonia
4 lata temu
Nie mogę patrzeć na nią nie mogę jej słuchać.Wygląda jakby była niedomyta,rozczochrana,jest obrzydliwa.I ta arogancja brrrrrr