Trwa ładowanie...
Przejdź na

Maja Frykowska walczy o ODSZKODOWANIE po obejrzeniu filmu Quentina Tarantino: "Chcę przedstawić prawdę"

169
Podziel się:

Mimo to celebrytka zapewnia, że nie chodzi jej o pieniądze. Dziadek byłby z niej dumny?

Maja Frykowska walczy o ODSZKODOWANIE po obejrzeniu filmu Quentina Tarantino: "Chcę przedstawić prawdę"

W maju światową premierę miał długo wyczekiwany dziewiąty film Quentina Tarantino, Pewnego razu w... Hollywood. Polskich widzów dzieło kultowego reżysera zainteresowało szczególnie ze względu na to, że w postać Romana Polańskiego wcielił się Rafał Zawierucha. 33-letni kielczanin miał niezapomnianą okazję wystąpić u boku największych gwiazd Hollywood.

W filmie pojawia się również postać tragicznie zamordowanego przez sektę Charlesa Mansona dziadka Mai Frykowskiej. Okazuje się, że uczestniczce trzeciej edycji Big Brothera nie podoba się, że wokół osoby Wojciecha Frykowskiego "narosło wiele nieprawdziwych legend". W związku z tym celebrytka zamierza walczyć o odszkodowanie:

Zabójstwo dziadka przez sektę Mansona to tragiczny i bolesny rozdział w historii mojej rodziny. Dziś walczę o prawdę po zamordowanym dziadku. A sprawa pieniędzy z odszkodowania jest trudną sprawą, jednak za wcześnie, by o tym mówić. Pieniądze nie są dla mnie najważniejsze. Zależy mi, by przedstawić prawdę o tym, kim był i jaki był naprawdę Wojciech Frykowski. Przez lata narosło wokół niego wiele legend. Mój dziadek był przyjacielem Romana Polańskiego, otwartym, zdolnym filmowcem, przed którym w Hollywood otwierały się drzwi kariery. Jednak jego życie skończyło się przedwcześnie - mówi w rozmowie z Plejadą.

Warto zauważyć, że Frykowska nie zdradza nam jednak, od kogo zamierza uzyskać wspominane odszkodowanie oraz za jakie konkretne szkody. Z jej wypowiedzi wynika jedynie, że walczy o prawdę. Z kim? Tego niestety nie wiemy. Czy więc rzeczywiście ma ku temu sensowne powody? Czy tylko za sprawą filmu Tarantino próbuje przypomnieć mediom o swoim istnieniu? W przypadku Mai wszystko jest możliwe. Zwłaszcza, że jeszcze niedawno bardzo chwaliła reżysera za to, jak pokazał jej dziadka.

Zarówno postaci mojego dziadka Wojtka, jak i ojca, Bartka były niezwykle barwne i charyzmatyczne. Nie jest tajemnicą, że byli artystami oraz uczestniczyli w życiu filmowym w Polsce i na świecie, ten fakt pokazuje również najnowszy film Tarantino - wyznaje dumnie.

Frytka zdradza, że od zawsze była zafascynowana dziadkiem i zapowiada, że zamierza zrobić wszystko, by inni dowiedzieli się o tym, jak wyjątkowym był człowiekiem:

Świat bohemy artystycznej, do której należał mój dziadek i ojciec zawsze przyciągał uwagę innych. Ja sama fascynowałam się nim od najmłodszych lat. Pisząc książkę "Pokonaj Siebie" poświeciłam szczególną uwagę postaci dziadka Wojtka Frykowskiego, a jego osoba stała się bliska mojemu sercu do tego stopnia, że dzisiaj chcę, aby jak najwięcej ludzi dowiedziało się, jakim wspaniałym był człowiekiem.

Dziadek byłby z niej dumny?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(169)
Gość
4 lata temu
Dobra, czy ktos tez nie rozumie o co tu chodzi? Czy tytul wprowadza w blad, czy ona w ogole mowi o czyms innym?
Gość
4 lata temu
Ale za co to odszkodowanie? Za mało ich uhonorował czy o co kaman?
Gość
4 lata temu
Ten artykul nie ma sensu
Gość
4 lata temu
Pewnie nawet nie pamięta dziadka, ale zrobi szum, wroci na okładki i może kaska wpadnie
Gość
4 lata temu
Znalazła się po latach żeby było głośno. Wypad tam gdzie byłaś wcześniej nikt cię nie chce słuchać.
Najnowsze komentarze (169)
Fergie
4 lata temu
Kazdy czlowiek ma prawo do rozpoczecia zycia na nowo. Kto sądzi, sam osądzony zostanie. Nieszczesliwy czlowiek ocenia i krytykuje, taki, ktory jest dla siebie najwiekszym Sędzia. Polubienia samych siebie zycze wszystkim tym, ktorzy rzucaja wzgarda w kierunku Pani Maji.
Gość
4 lata temu
coo?
Gość
4 lata temu
Przecież to film!! Interpretacja!!! Fikcja !!! Jaka prawda?!
Gość
4 lata temu
Frytka Frytką - wiadomo, że chce się łatwo wybić ale bądźcie obiektywni też co do Tarantino. Kpi sobie ze wszystkich i ze wszystkiego czego chce, bo tak mu się spodobało i taki "akurat ma kaprys artystyczny". Gdyby to wam wjechał na rodzinę (nie mówię,że tak jak na Frytkowskiego ale tak jak na Bruce Lee) już mniej by się wam buźki uśmiechały mądrale. Więc przestańcie robić mu ołtarzyk i wiecznie składać ofiary, bo ten bożek z was też kiedyś może zakpić (np. z waszej grupy etnicznej, społecznej itp.). Poza tym wystarczy spojrzeć jaki on ma stosunek do kobiet. Chyba,że wszyscy którzy go tak wielbią mają być taki sam
Hue hue
4 lata temu
Dziadek Tarantino był chyba saper bo ma twarz jak nie wypał
Gość
4 lata temu
Dziewczyno zejdz na ziemie.
Venom
4 lata temu
Niech ona skonczy pier.... ć i nagra sex taśmę
Gość
4 lata temu
dajka
gość
4 lata temu
Wywodzić się z tak poważanej i dobrej rodziny i zrobić z siebie takie pośmiewisko... Smutne i biedne
Gość
4 lata temu
Wyczula kaske do zgarniecia
GośćKl1
4 lata temu
Kasaskassakasa
gość
4 lata temu
A czy ona się nie nawróciła?
Gość
4 lata temu
Szybka kariera w show tv, bzykanie na ekranie ihaha
Gość
4 lata temu
Boże co za wstyd, idź wiesniaro gdzieś i się nie pokazuj!
...
Następna strona