Oliwia Bieniuk w ostatnich latach stopniowo zyskuje coraz większą popularność. Córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka jest dość aktywna w mediach społecznościowych, a tylko na Instagramie obserwuje ją niemal 100 tysięcy osób. Wszystko oczywiście dzięki znanemu nazwisku, ale także niebanalnej urodzie, przez którą była wielokrotnie porównywana do matki.
Okazuje się, że warunki fizyczne to nie jedyne, co Oliwia Bieniuk odziedziczyła po matce. Od jakiegoś czasu mówiło się o tym, że córka Anny Przybylskiej planuje zostać aktorką i już poczyniła w tym kierunku pierwsze kroki. Miesiąc temu Oliwia zdradziła nawet, że wybrała w liceum klasę o profilu teatralno-filmowym.
Choć Oliwia Bieniuk jest wyraźnie zainteresowana aktorstwem, to na pierwszą poważną rolę będzie musiała jeszcze trochę poczekać. Jak donosi portal Party.pl, nastolatka otrzymuje już co prawda propozycje pracy w zawodzie, jednak jej ojciec konsekwentnie je odrzuca. Jarosław Bieniuk chce podobno, żeby córka najpierw zdobyła przynajmniej średnie wykształcenie.
Oliwia dostaje bardzo dużo propozycji filmowych i serialowych, ale jak na razie jej tata konsekwentnie je odrzuca. Mają oboje taką umowę, że najpierw Oliwia musi zdać maturę - powiedział znajomy rodziny w rozmowie z portalem.
Oliwia Bieniuk jak dotąd nie ma raczej na koncie wielkich osiągnięć aktorskich. Nastolatka wystąpiła swego czasu w reklamach Play czy Reserved, jednak wszystko jeszcze przed nią.