Ostatnie wybory parlamentarne były przez wielu zapowiadane jako najważniejszy test dla naszego społeczeństwa. Do udziału w głosowaniu namawiały rodaków zaangażowane w losy kraju gwiazdy. Wśród tych, którzy zdecydowali się publicznie zaapelować o oddanie głosu w wyborach, znalazły się między innymi Julia Wieniawa, Maja Ostaszewska czy Dominika Gwit. Nie zabrakło oczywiście wyjątków. Niektórzy otwarcie przyznali, że losy Polski nie leżą w zakresie ich zainteresowań.
W związku z tym, że w środę odbyła się sesja wprowadzająca dla nowo wybranych posłów IX kadencji Sejmu, dziennikarze postanowili przepytać ich z kilku podstawowych informacji na temat parlamentu.
Pierwsze pytanie, którym "zaskoczono" świeżo upieczonych posłów dotyczyło ich liczby w Sejmie.
Poprawnej odpowiedzi udzielili między innymi Karolina Pawliczak z Lewicy i Robert Gontarz z Prawa i Sprawiedliwości.
Reprezentant Konfederacji, Konrad Berkowicz pokusił się o dość osobliwą odpowiedź:
Niespecjalnie mnie to interesuje, bo wiem, że jest ich za dużo. Ta liczba konkretna nie ma żadnego znaczenia dla Polski - stwierdził.
Zapytano też o wymagany wiek do tego, by móc startować do Sejmu i Senatu. To pytanie stanowiło dość duże wyzwanie dla wielu debiutujących w parlamencie.
Na posła chyba 21, a na senatora przyjmijmy, że tyle samo… - rozprawiał Robert Gontarz.
Zagadnienie to przerosło również Magdalenę Biejat z Lewicy i Martę Wcisło z Koalicji Obywatelskiej.
Ta druga zabłysnęła zaś znajomością składu Konwentu Seniorów.
Udzielić prawidłowej odpowiedzi nie była w stanie za to Joanna Jaśkowiak: Nie pamiętam w tej chwili - tłumaczyła.
Niełatwą kwestią okazało się również to, kto jest kompetentny do powoływania Marszałka Seniora. Pytanie przerosło między innymi Klaudię Jachirę z Koalicji Obywatelskiej i Martę Wcisło, która "zmęczona" odpytywaniem odparła:
_Wiem, ale nie powiem._
Zobaczcie, co jeszcze mieli do powiedzenia posłowie.