Zobacz: Halloween 2019: Heidi Klum w kostiumie… krwawej kosmitki. Transformacja trwała 13 GODZIN! (ZDJĘCIA)
Większość polskich i zagranicznych gwiazd z reguły na swoje halloweenowe inspiracje wybiera postaci filmowe lub ikony popkultury. W tym roku mogliśmy podziwiać m.in Kim Kardashian jako Elle Woods, Adele w roli Kapitana Haka oraz Roberta i Annę Lewandowskich przebranych za Jokera i Harley Quinn.
Zobacz:Halloween 2019. Kim Kardashian z rodziną pozują w strojach FLINSTONÓW. "Yabba Dabba Doo!" (FOTO)
Niestety, nie wszystkie celebryckie pomysły zostały pozytywnie odebrane przez ich fanów, o czym na własnej skórze przekonała się Bella Thorne. Aktorka postanowiła wykorzystać swoje umiejętności w robieniu makijażu i zabawić się w charakteryzatorkę. Na jej instagramowym profilu pojawiło się zdjęcie, na którym celebrytka prezentuje wyraźnie posiniaczoną twarz i rozciętą wargę.
Zatrudnijcie mnie jako makijażystkę na Halloween - napisała pod fotografią.
Chociaż aktorka twierdzi, że jej wygląd były jedynie efektem sprawnie wykonanego make up'u, część użytkowników Instagrama była wyraźnie zaniepokojona jej charakteryzacją. Niektórzy pomyśleli nawet, że Thorne naprawdę została pobita.
Czy to na pewno makijaż? Wygląda bardzo prawdziwie i mam ochotę pobić tego, kto ci to zrobił.
Została pobita i teraz nazywa to makijażem.
To wcale nie wygląda jak make up.
Część fanów Belli zarzuciło jej również, że swoją charakteryzacją zwyczajnie gloryfikuje stosowanie przemocy fizycznej. Dla wielu komentujących pozowanie z posiniaczoną twarzą jest bowiem wyrazem braku wrażliwości w stosunku do ofiar przemocy domowej.
Uważam, że w tym wypadku przekroczyłaś granicę.
To trochę brak wrażliwości w stosunku do prawdziwych ofiar przemocy domowej.
Jestem tobą tak bardzo rozczarowana. Masz do dyspozycji taką platformę i kompletnie źle ją wykorzystujesz. Obrzydliwe, Bella.
Zobaczcie halloweenową charakteryzację Belli Thorne. Faktycznie wygląda aż tak realistycznie?
